Maść Arnikowa UNGUENTUM ARNICAE | GorVita


Maść Arnikowa
UNGUENTUM ARNICAE

Działanie maści jest związane z naturalnymi właściwościami arniki górskiej i nagietka lekarskiego oraz leczniczej wody mineralnej: wodorowęglanowo- chlorkowo- sodowej, bromkowo – jodkowo- borowej. Składniki te usprawniają krążenie w ściankach naczyń włosowatych, zmniejszają sińce i opuchnięcia w obrębie miejsca aplikacji wywołane różnymi czynnikami zewnętrznymi. Przyspieszają proces regeneracji naskórka, dobrze nawilżają, rozjaśniają i uelastyczniają skórę (panthenol i alantoina). Łagodzą podrażnienia po ukąszeniach owadów. Usprawniają wykonywanie masaży podnosząc ich efektywność. Maść dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy, może być stosowana na skórę delikatną (rozjaśnia cienie pod oczami) a stosowana regularnie przywraca skórze elastyczność i witalność.




Sposób użycia: Stosować zewnętrznie kilka razy dziennie lub w zależności od potrzeb, delikatnie wmasowując maść w skórę aż do wchłonięcia.

Ingredients / Składniki ( INCI): Aqua,Propylene Glycol, Arnica Montana Extract, Calendula Officinalis Extract, Petrolatum, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Polyglyceryl-3-Methylglucose Distearate, Stearyl Alkohol, Cetyl Ricinoleate, Carbomer, Triethanolamine, Caprylic/Capric Triglyceride, Allantoin,Panthenol, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane,Ethylexyl Stearate, DMDM Hydantoin.

Składniki pochodzenia naturalnego. Testowany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach.
Notyfikowany w CPNP.

Maść arnikową otrzymujemy w tubce z brązowym korkiem o pojemności 130 ml. Szata graficzna opakowania prosta, utrzymana w brązowych kolorach.
Konsystencja białej  maści gęsta, ale bardzo lekka. Łatwo się rozsmarowuje i natychmiastowo się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu na skórze. Zapach taki zwyczajny, nie wiem do czego go porównać. 


Maść testowały moje córki a zwłaszcza najmłodsza. Ciągle ma jakieś siniaki, można powiedzieć, że siniaki jej się trzymają zupełnie tak jak mnie w dzieciństwie. Aplikowałam maść na każdy siniak, dzięki czemu szybciej znikał a i ból był mniejszy. Maść stosowałyśmy również na ukąszenia po komarach a są one totalnym armagedonem, bo gdy tylko któraś z moich dziewczyn znajdzie bąble po ukąszeniach komarów, jest jeden wielki lament. Maść szybko łagodzi bąble po ukąszeniach komarów i przyspiesza ich gojenie. Dziewczynki stwierdziły, że nawet mniej swędzą. 

Jak widać latem taka maść bardzo się przydaje. U nas z pewnością zostanie na dłużej.




Komentarze

  1. Ja wiedziałam, że jest coś na siniaki, a totalnie zapomniałam o arnice! Akurat nabiłam sobie porządne dwa na łydach, bo spadłam ze schodów ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydałaby mi się taka maść na moje obecne siniaki. Po pracy wyglądam jakby mnie walec rozjechał xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej maści:) syn też ma często jakieś siniaki więc taka maści by się przydała:) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli zaczynasz jazdę na rolkach i nie chcesz wyglądać na ofiarę przemocy domowej to gorąco ją polecam ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.

instagram