Pielęgnacja dłoni i ciała z kosmetykami NC NAILS | Baza do paznokci Repair Base, Balsam do ciała, Krem do rąk


Bardzo lubię lakiery hybrydowe od NC NAILS, są świetnej jakości, zapewniają dobre krycie i trwały manicure przez długi czas. Jako fanka ich lakierów postanowiłam pójść o krok dalej i wypróbować oferowane przez markę kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz dłoni. Tak, tak NC NAILS to nie tylko lakiery hybrydowe i akcesoria, to także świetne kosmetyki do pielęgnacji ciała i niebiańskich zapachach. 


Zanim jednak opiszę Wam produkty do pielęgnacji ciała, przedstawię Wam rewelacyjną bazę do paznokci, która puki co stała się moim numerem jeden! Mowa o REPAIR BASE SKIN COVER.


Skin Cover to piękny, delikatny, zgaszony kolor.

Bazą można nią paznokcie, stosować jako lakier kolorowy [ wystarczy baza na to top i gotowe] Świetnie sprawdzi się jako kolor do baby boomera czy frencha. Baza Repeir jest niesamowicie twarda. Z nią zapuścisz długie paznokcie :D Stylizacja z Repair Base wytrzyma prawie wszystko!

Baza dostępna w dwóch pojemnościach - 6 ml. oraz 11 ml.
Bazę otrzymujemy  w czarnej buteleczce ze złotym korkiem. Na etykiecie pokazany jest kolor bazy, który dokładnie odwzorowuje kolor znajdujący się w buteleczce. 
Ja na początek  zdecydowałam się na wersję 6 ml. tak na próbę. 


Baza jest bardzo gęsta, dzięki czemu nie ma obaw o zalanie skórek. Bardzo łatwo rozprowadza się na płytce paznokcia, samopoziomująca się, świetnie uzupełnia wszelkie nierówności. Po utwardzeniu w lampie staje się niesłychanie twarda i bardzo trwała. Pierwsze mani jakie wykonałam tą bazą nosiłam 4 tygodnie i mogłabym dłużej, ale sami wiecie.. odrost. Po za odrostem z paznokciami nic się nie działo. Nic nie odprysło, wolne brzegi się nie starły, nigdzie nie dostało się powietrze... no ideał a nie baza! Pędzelek jak dla mnie super! Nie za sztywny, krótki i szeroki, czyli taki jaki lubię. 


Obawiałam się, że baza może nie utwardzić  się w słabej lampie [ mam tą 5v z biedry ], ale wszystko poszło gładko a baza świetnie się utwardziła.

Baza kosztuje 30 zł - 6 ml., 55 zł. - 11 ml. 

Czas na pielęgnację dłoni z kremem do rąk REBELLION 


Do zamówienia tego kremu jakoś skusiła mnie nazwa, choć sama nie wiem czemu. Wydała mi się taka tajemnicza a do tego zapach inspirowany jest perfumami Yves Saint Laurent Manifesto Elixir. 

Krem do rąk bogaty w składniki aktywne działa odżywczo i regenerująco na skórę, nawilża. Niweluje uczucie szorstkości. Zapewnia dłoniom jedwabistą miękkość. Dodatkowo wykazuje działanie zmiękczające, zapobiega przesuszaniu skóry.

Szybko się wchłania przynosząc natychmiastowe uczucie komfortu. Krem dzięki maśle SHEA doskonale nawilża i natłuszcza skórę dłoni, chroniąc ją przed wpływem szkodliwych warunków środowiska, przywraca elastyczność i sprężystość skóry, działa przeciwzapalnie i łagodzi podrażnienia. Ekstrakt z aloesu i zawarte witaminy zapewniają działanie antyoksydacyjne i antybakteryjne. Działa kojąco na podrażnienia i przyspiesza regenerację naskórka. Wyrównuje koloryt skóry i opóźnia procesy starzenia. Dzięki zawartemu Panthenol stymuluje podziały komórkowe, działa gojąco i regenerująco, poprawia barierę lipidową naskórka. W kremie znajduje się również Olej ze słodkich migdałów, który dzięki wyjątkowym właściwością przyspiesza procesy regeneracyjne oraz opóźnia procesy starzeniowe skóry. Uważany przez wielu jako naturalny kosmetyk do walki z łuszczycą.

Kuszący, uwodzący zapach dla kobiet. Nuty zapachowe to czarna porzeczka, bergamotka, konwalia, jaśmin wielkolistny, cedr, drzewo sandałowe, wanilia fasolka tonka.

Dostępne są 2 pojemności kremu: 30ml oraz 200ml  w cenie 12 zł. i 26 zł.

Wybrałam dla siebie większą pojemność kremu, bo kremy do rąk schodzą u mnie jak woda, także im więcej, tym lepiej :D 


Krem otrzymujemy w transparentnej butelce z wygodną pompką. Etykieta utrzymana w fioletowych i złotych kolorach oraz złoto-czarny dozownik sprawia, że całość prezentuje się bardzo elegancko i wręcz ekskluzywnie. 
Krem o kakaowym zabarwieniu pachnie nieziemsko.. Miałam okazję poznać zapach YSL, którym inspirowany jest zapach kremu i powiem szczerze, że jest identyczny. Tak samo piękny, kuszący i uwodzicielski. 


Kosmetyk o średni gęstej konsystencji, łatwo rozprowadza się na skórze, wchłania w ekspresowym tempie, nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy na dłoniach. Dzięki temu, jest to krem idealny do stosowania w ciągu dnia.
Produkt rewelacyjnie nawilża, odżywia i wygładza dłonie, przynosząc natychmiastową ulgę spierzchniętym dłoniom.  Dłonie są niesamowicie gładkie, dobrze nawilżone, wyglądają jakby młodziej i piękniej.



Nawilżający balsam do ciała przeznaczony jest do codziennego stosowania. Dzięki dopracowanej recepturze, kosmetyk doskonale rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania, a użyte składniki aktywne wpływają na poprawę wyglądu skóry.

Balsam dzięki olejowi winogronowemu i witaminie E działa przeciwzapalnie, chroni skórę przed wolnymi rodnikami i działa kojąco na podrażnienia, chroni przed wysuszeniem oraz osłabieniem elastyczności naskórka, wywierając działanie ochronne na lipidy błon komórkowych, podwyższa zdolność wiązania wody przez skórę. Doskonale nawilża i natłuszcza oraz zapobiega powstawaniu zaskórników. Opóźnia procesy starzenia. Poprawia jędrność i elastyczność skóry. Pozostawia uczucie miękkości i gładkości.

Zapach balsamu inspirowany Escada Taj Sunset.

Nuty zapachowe wyczuwalne w balsamie to: mango, nektarynka, czerwona pomarańcza, lotos, lilia wodna, malina, chrysophyllum cainito, piżmo, drzewo sandałowe i kokos.


Balsam zamknięty w transparentnej butelce o pojemności 300 ml. z wygodnym dozownikiem w formie pompki [ kocham pompki w tego typu produktach! ]
Etykieta opakowania utrzymana w białych i fioletowych kolorach z nadrukami liści palmy wprowadza nas w letni, imprezowy klimat.
Balsam o średnio gęstej konsystencji ma piękny, słodki zapach pudrowych cukierków... Normalnie zapach dzieciństwa. 


Kosmetyk łatwo rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy. Balsam bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, Problematyczne, przesuszone miejsca takie jak skóra na łokciach czy kolanach  niemal natychmiast stają się odżywione i nawilżone. Skóra jest gładka, miękka, przyjemna w dotyku i bardziej elastyczna. 

Znacie markę NC NAILS?
Mieliście okazję wypróbować ich kosmetyki do pielęgnacji ciała?

Komentarze

  1. Nie używałam produktów tej marki, a i nie słyszałam o niej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam jeszcze do czynienia z tą marką ale ma wielką ochotę poznać ich lakiery hybrydowe

    OdpowiedzUsuń
  3. kosmetyki indigo mają super zapachy, szczególnie balsamy i oliwki, mam słabość do tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam tę markę ale tylko lakiery. Nie miałam okazji wypróbowania kosmetyków pielęgnacyjnych

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak narazie nie mialam okazji testować tych kosmetykow. Interesuje mnie balsam do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię lakiery tej firmy i najlepiej mi się z nimi pracuje. Jedna jeżeli chodzi o pozostałe produkty, to nigdy nie miałam z nimi styczności.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już dawno nie miałam lakierów tej marki ale miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne kosmetyki :) bardzo lubię tę firmę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze okazji poznać produktów tej marki, ale bardzo mnie zaciekawiła ta baza. Ma naprawdę ładny kolorek i myślę, że bym ją polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O widzę, że ta marka ma bardzo ciekawą ofertę. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mialam nigdy kosmetykow z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet nie wiedziałam że istnieje taka marka. Etykiety mają świetne

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.