Sam Holland '20' - recenzja


Sam Holland "20"

Na dzikim wysypisku śmieci zostają odnalezione ciała pięciu ofiar w różnym stanie rozkładu, nad którymi widnieją rzymskie liczby wymalowane sprayem. Sprawę prowadzi doświadczony detektyw Adam Bishop, który będzie miał do rozwiązania najtrudniejszą sprawę w swoim życiu. W miarę prowadzenia śledztwa detektyw odkrywa, że seryjny morderca działa według precyzyjnego planu, a odnalezione na wysypisku ciała rozpoczęły odliczanie od dwudziestu w dół. W śledztwo zostaje zaangażowana również Romilly Cole, była żona Bishopa, której traumatyczna przeszłość i wydarzenia sprzed 25 lat mogą mieć bezpośredni związek z bieżącymi mordestwami... Rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, aby dowiedzieć się kim jest morderca i powstrzymać go, aby nie zakończył odliczana i nie pozbawił życia kolejnych ofiar.

Po Echo Manie autorka Sam Holland postawiła sobie wysoko poprzeczkę i zdecydowanie udało jej się kolejny raz stworzyć perfekcyjny kryminał, pełen brutalnych zbrodni i mrocznych tajemnic z niesamowicie wyrazistymi bohaterami, z którymi czytelnik utożsamia się od samego początku i kibicuje im, aby udało się jak najszybciej powstrzymać mordercę i doprowadzić sprawę do końca.

Fabuła książki jest bardzo dynamiczna i szybka, dzięki czemu nie można oderwać się od lektury a niespodziewane zwroty akcji, pojawiające się nowe wątki i wychodzące na jaw tajemnice jeszcze bardziej podkręcają tępo. Drastyczne sceny morderstwa są tak realistycznie opisane, że czasami miałam wrażenie, jakby stała obok i wszystko widziała na własne oczy. Autorka świetnie buduje napięcie, powoli odkrywając kolejne elementy układanki, które pozwalają snuć domysły kto za tym wszystkim stoi, jednak jak to w przypadku Sam Holand nasze domysły nijak mają się do tego, co serwuje nam zakończenie.



"20" to niesamowicie mroczny thriller/kryminał, który zadowoli każdego fana tego gatunku. Na stronach nie ma czasu na nudę, tu cały czas coś się dzieje, a dramatyczny wyścig z czasem nie daje ani chwili na odpoczynek. Perfekcyjna fabuła, wyraziści bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji i zakończenie, którego nikt się nie spodziewał. To książka, która długo nie pozwoli o sobie zapomnieć.

Aleksandra Kondraciuk "Venom II W Otchłani Chaosu" - recenzja




Aleksandra Kondraciuk "Venom II W Otchłani Chaosu"



Historia lubi się powtarzać, Vivian przekonuje się o tym na własnej skórze. Dziewczyna nie ma kontaktu z Venomem od czterdziestu trzech dni, w których czasie próbuje wrócić do normalnego życia i zapomnieć o tym, co łączyło ją ze znanym przestępcą. Jednak doskonale zdaje sobie sprawę, że nadal potrzebuje jego pomocy.
Pewne tajemnice nadal nie zostały odkryte, a świat Vivian wciąż pozostaje pełen kłamstw i chaosu, który opanować może tylko jeden człowiek.
Tymczasem w mieście dochodzi do brutalnych morderstw, a głównym podejrzanym staje się Venom. Niespodziewanie drogi tej dwójki po raz kolejny się przecinają, co doprowadza do tego, że ponownie zawierają umowę. Tym razem stawka jest zbyt wysoka, by popełnić błąd.

Po wydarzeniach z pierwszej części Vivian Davis stara się wrócić do normalności. Przestała spotykać się z Venomem i próbuje żyć jak każda nastolatka, jednak nie jest to takie proste, ponieważ niewyjaśnione tajemnice i nierozwiązane sprawy i kłamstwa wciąż nie dają jej spokoju, a jedyną osobą, która może pomóc z tym wszystkim się uporać, jest Veonm.

Niespodziewanie w mieście dochodzi do serii morderstw, o które oskarżony zostaje nie kto innym jak Veonm. Dziewczyna wie, że to nie możliwe i że ktoś próbuje wrobić chłopaka. Postanawia stawić czoła przeszłości i pomóc mu rozwiązać tę sprawę. Czy to znów zbliży dwoje młodych ludzi do siebie, czy wręcz przeciwnie?

Druga część serii o Venomie W Otchłani Chaosu płynnie kontynuuje wydarzenia z części pierwszej i odniosłam wrażenie, że jest odrobinę lepsza od tomu pierwszego, za co otrzymuje ode mnie plusa. Vivian co prawda nadal jest rozemocjonowana, jednak potrafi stawić czoła skomplikowanym decyzjom. Poznajemy bardziej Venoma, a dokładniej jego przeszłość, co rzuca nam nowe światło na młodego gangstera i pozwala zrozumieć jego zachowanie oraz to dlaczego wybrał taką, a nie inną drogę i ten wątek bardzo mi się podobał, ponieważ chłopak naprawdę nie miał lekko w życiu.

Ta część książki pogłębia wątki z tomu pierwszego i dorzuca sporo nowych, wprowadzając totalny chaos w życie bohaterów i czytelnika, a rozwiązanie morderstw w mieście okaże się bardziej skomplikowana, niż by mogło się wydawać. Relacja między Vivian i Venomem również nie będzie zrozumiała. Oboje będą balansować na granicy fascynacji i niebezpieczeństwa, odpychając się od siebie, jednocześnie przyciągając, nie cofając się przed niczym, aby nikomu nie stała się krzywda, co dosadnie przedstawia nam zakończenie książki, które wywołuje wściekłość w czytelniku, rozdziera serce młodej Davis na milion kawałków i pokazuje, że dla bezpieczeństwa ukochanej osoby jest się w stanie zrobić wszystko....

Druga część serii Veonom była dużo lepsza od pierwszej, choć pojawiło się znów sporo niepotrzebnie przeciąganych opisów. Czytając książkę, czułam ten dreszczyk emocji, napięcia między tą dwójką i ból, jaki sprawił dziewczynie Veonm. Podobał mi się rozwinięty wątek opowiadający o dzieciństwie chłopaka, który rzucił zupełnie nowe światło na całą sprawę i pozwolił spojrzeć na chłopaka z zupełnie innej perspektywy. Davis pomimo osiągnięcia pełnoletności nie wiele się zmieniła, ale zaczęła podejmować bardziej świadome decyzje i dodanie pokazała, że Venom jest dla niej bardzo ważny.

Ta część była dużo lepsza od pierwszej, ale nadal podtrzymuje to, że nie jest to książka, która wywarłaby na mnie wielkie rażenie, jednak dało się ją przeczytać. Autorka po raz kolejny zaserwowała nam zaskakujące zakończenie, które rozwaliło na łopatki, pozostawiając wielki niedosyt, tym samym dosadnie dając do zrozumienia, że będzie kolejna część.

Aleksandra Kondraciuk "Venom" - recenzja


Książka 'Venom' autorstwa Aleksandry Kondraciuk odbiła się dość głośnym echem. Był czas, że nie było dnia, gdybym gdzieś nie trafiła na pochlebne opinie na jej temat - na blogach, forach, instagramie czy tiktoku. Książka mocno mnie zaintrygowała, więc czym prędzej musiałam dowiedzieć się, o co to całe zamieszanie.

Zły Czas - K.N.Haner - recenzja

K.N. Haner Zły Czas promocja


Książka Zły Czas to moje pierwsze spotkanie z twórczością K.N. Haner i muszę przyznać, że dla mnie bardzo udane. Pomimo iż jest do drugi tom serii "Niebezpieczni mężczyźni" bez problemu odnalazłam się w fabule, chociaż pewnie więcej bym wiedziała, gdybym zaczęła od pierwszego tomu, ale wiecie, tylko ten trafił mi się na ostatniej promce w biedrze za całe 5 zł.

K.N. Haner - Zły Czas


Wszystko, co mi się przydarzyło, było jak senny koszmar.

Trafiłam w sam środek mafijnego piekła.
Chwilowe poczucie bezpieczeństwa było dla mnie zgubne.
Wierzyłam, że David mi pomoże, ale on mnie oszukał.
Oboje kłamaliśmy Phixowi prosto w oczy. To nie mogło skończyć się dobrze.
Zostaliśmy ukarani. Największą karą dla mnie jest powrót do rzeczywistości.
Nie wiem, co robić, a muszę zmierzyć się z czymś, czego kompletnie nie rozumiem i nie znam.
Myślałam, że jestem nikim. Myliłam się.
Jestem Królową Koki i stoję przed największym wyzwaniem w życiu.
Polują na mnie najgorsi tego świata.
W tym mój mąż.
Phix.
Znalazłam się w złym miejscu i czasie, a tam był ON...
Mężczyzna, który mnie pokochał.
I znienawidził.


Głowna bohaterka Blaire zostaje znaleziona na wysypisku śmieci w dodatku naga i nieprzytomna. Kobieta budzi się w szpitalu z luką w pamięci, gdyż nie pamięta co tak naprawdę się wydarzyło. Gdy w szpitalnej sali pojawia się Liam, pracownik jej ojca jest przerażona, bo wie, że będzie musiała wrócić do swojego poprzedniego życia, od którego chciała się uwolnić i ojca, u którego zmuszona była pracować, robiąc rzeczy, które przekraczają granice ludzkich możliwości. Jest jeszcze Phix jej mąż, który zrobi wszystko, aby się na niej zemścić.

Niespodziewanie ktoś morduje ojca Blair, a ona sama staje się właścicielką całego majątku, firmy i nielegalnych interesów, o których nie ma bladego pojęcia. Jest Królową Koki. Początkowo chce się wszystkiego pozbyć i odciąć od tamtego świata, jednak to nie jest takie proste. Liam, który był zaufanym człowiekiem jej ojca, staje się teraz jej prawą reką wprowadzając ją w tajniki firmy i mrocznego świata, pokazując krok po kroku jak to wszystko działa. Blair widzi w tym szansę dla siebie oraz szansę na zemstę na ludziach, którzy ją skrzywdzili, gdy pracowała dla ojca. Ma to być również chwila spokoju dla niej samej, która niestety nie trwa wiecznie, bo odnajduje ją Phix.

Małżonkowie nie pałają do siebie sympatią, zwłaszcza że Phix wrócił tylko po to, aby domagać się swojej części majątku. Niespodziewanie między małżonkami zaczyna znów iskrzyć, a namiętność wymyka się spod kontroli, czy to jednak oznacza, że tych dwoje czeka wielki happy end?


Tego nie wiadomo, bo zakończeniu tego tomu mam totalny mętlik w głowie, a zakończenie sprawiło, że szczęka mi opadła, oczy wyszły z orbit itd. Pozostał wielki szok, niedowierzanie i wielka ciekawość co było dalej... Także czas sięgnąć po kolejny tom.

W tej książce jest wszystko to czego od dobrego romansu mafijnego oczekuję. Genialna fabuła, mrok, morderstwa, szemrane interesy, mafijne porachunki, dzika namiętność, lojalność i zdrada z mnóstwem niespodziewanych zwrotów akcji. No uwielbiam!


Co tu dużo mówić, moje pierwsze spotkanie z twórczością K.N. Haner było bardzo udane, a sama książka została świetnie napisana. Gdy tylko zacznie się ją czytać, nie można się od niej oderwać.

Vendetta Leo Renado#1 - Anna Wolf - recenzja

anna wolf książki

Moja ulubiona autorka książek? Zdecydowanie Anna Wolf. Uwielbiam książki spod jej pióra, styl pisania i wciągające historie, po przeczytaniu których chce się więcej i więcej.

Ewa Przydryga - "Żródlisko" - recenzja książki



26 lipca swoją premierę miała książka autorstwa Ewy Przydrygi pt. Żródlisko, Świetny thriller psychologiczny, który ukazał się nakładem wydawnictwa Muza Shadows.

I.M. Darkss "Pocałunek Gangstera" - recenzja Ukochana Gangstera #3



26 lipca 2023 roku, to właśnie od dziś w księgarniach można nabyć najnowszą książkę autorstwa I.M. Darkss pt. „Pocałunek Gangstera”. Jest to trzecia część książki o losach lubianych przez czytelników bohaterów Bethany Hallwell i Logana Rotha.

Jack Jordan "Śmierć, która Cię ocali" - premierowa recenzja

premierowa recenzja


Macie swoje ulubione wydawnictwo? Ja tak. Jest to zdecydowanie wydawnictwo Muza. Ja nie wiem, jak wydawnictwo to robi, ale praktycznie każda książka, która wyjdzie spod ich skrzydeł, jest świetna i pochłania mnie w nieskończoność, zwłaszcza thrillery psychologiczne, które uwielbiam czytać. Tak się składa, że dziś swoją premierę ma kolejny już thriller psychologiczny, który ukazał się nakładem wydawnictwa Muza pt. "Śmierć, która cię ocali" autorstwa Jacka Jordana. To książka, która na długo zapada w pamięci.

Anna Wolf "Ocalenie Gangstera" - recenzja | Ostatni tom serii #Bracia Tarasow

bracia tarasow


Kilka dni temu swoją premierę miała książka Ocalenie Gangstera autorstwa Anny Wolf, która zakończyła cykl #braciatarasow. Szczerze nieco nad tym ubolewam, bo była to jedna z moich ulubionych serii, jednak jak wiadomo, nie ma co w nieskończoność przeciągać, a Anna Wolf z całą pewnością niebawem zaskoczy nas kolejną fantastyczną nowością.

Jennifer Hillier "Rzeczy, które robimy w ciemności" - recenzja

przedpremierowa recenzja


Jennifer Hillier amerykańska autorka thrillerów psychologicznych, która zyskała spore grono fanów za sprawą książek pt. "Małe Sekrety" i "Ty będziesz następna" powraca z najnowszą książką pt. "Rzeczy, które robimy w ciemności", która ukazała się nakładem wydawnictwa Muza.

Julia Czernecka "Masculino" - recenzja

Książki z wątkiem mafijnym chyba nigdy mi się nie znudzą. Czytam je regularnie od jakichś 2 może 3 lat i zawsze wywołują u mnie mega emocje (o ile oczywiście książka okaże się dobra) Ostatnią mafijną książką, jaką przeczytałam, jest książka pt. "Masculino" autorstwa Julii Czerneckiej, która ukazała się nakładem wydawnictwa Akurat. Autorka zadebiutowała na Wattpadzie w 2020 roku, zaś książka pt. Masculino jest debiutancką książką Julii, która premierę miała 22 lutego.

Maria Biernacka-Drabik "Za Żywopłotem" - recenzja

Premiery książek marzec 2023


Całkiem niedawno swoją premierę miała książka pt. "Za Żywopłotem" autorstwa Marii Biernackiej-Drabik, która ukazała się nakładem wydawnictwa Muza. Jest to debiut autorki, więc jak to w przypadku debiutów bywa, nie liczyłam na rewelacje. A jaka dla mnie okazała się ta książka? O tym dowiecie się już za chwilę.

Piotr Kuźniak "Naprawiacz" - recenzja


Po debiuty pisarskie nie sięgam zbyt często Dlaczego? Bo zwyczajnie zdarza się, że takie książki okazują się małostkowe, nudne, mdłe i bez przemyślanej fabuły. Jednak zdarzają się też takie debiuty, które wciągają od pierwszej strony i nie pozwalają odłożyć książki, choć na chwilę. Tak też było z książką pt. Naprawiacz, która jest genialnym debiutem Piotra Kuźniaka, producenta telewizyjnego, którego nazwisko na scenie polskiego kryminału mocno namiesza.

Maciej Kaźmierczak "To Mnie Zabije" - recenzja



1 lutego swoją premierę miała najnowsza książka Macieja Kaźmierczaka pt. „To Mnie Zabije". Jest to pierwszy thriller psychologiczny w dorobku Łódzkiego autora inspirowany kultowym filmem „Leon Zawodowiec"

Anna Krystaszek "Pustelnia Mordercy.Nieczystość" - recenzja

genialny kryminał

Są takie książki, które trzyma się pierwszy raz w dłoni i już się wie, że to jest to, że to będzie hit! Tak też było w przypadku książki Anny Krystaszek pt. Pustelnia Mordercy. Nieczystość.

Ryszard Ćwirlej "Granica Możliwości" - recenzja

Ryszard Ćwirlej Granica Możliwości recenzja


W mojej biblioteczce można znaleźć kilka książek poznańskiego pisarza Ryszarda Ćwirleja, z którymi spędziłam naprawdę miło czas. Dość niedawno, bo 11 stycznia swoją premierę miała najnowsza powieść pana Ryszarda pt. Granica Możliwości, której akcja toczy się w Polsce lat 90. Jest to początkiem nowej serii pisarza. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Muza.

Anna Wójcik "Utracony Raj" - recenzja

Anna Wójcik Utracony Raj recenzja


Ostatnią książką, jaką przeczytałam w 2022 roku była książka pod tytułem „Utracony Raj" autorstwa Anny Wójcik. Jest to debiut autorki i szczerze powiem, że nieco się obawiałam, bo wiecie, jak to z tymi debiutami bywa, czasem bywają rozczarowujące... A jak było w przypadku książki Utracony Raj? O tym dowiecie się już za chwilkę.

Anna Wolf "Barbarzyńca" - recenzja

Romans Średniowieczny


Anna Wolf to jedna z moich ulubionych autorek, po której książki sięgam w ciemno, bo wiem, że podczas ich czytania spędzę miło czas. Dokładnie 14 grudnia swoją premierę miała najnowsza książka Anny Wolf pt. Barbarzyńca, która ukazała się nakładem wydawnictwa Muza Grzeszne Książki. Książka dotarła do mnie idealnie w dniu premiery i od razu wciągnęła mnie w swój mroczny, średniowieczny klimat....

Monika Skabara "Wróg Mojego Wroga" - recnejza

Wróg mojego wroga recenzja

Po jakże owocnym w czytanie listopadzie przyszedł nieco ciężki grudzień. Na razie udało mi się przeczytać jedynie 2 książki, czym jestem ogromnie rozczarowana, ale niestety ten miesiąc pod względem chorobowym dzieci nieco mnie przeorał i wyssał lekko pokłady energi... Przeziębienia, później ospa x2, którą w początkowej fazie dziewczyny przeszył dość kiepsko, dała mi w kość. Do tego doszedł natłok codziennych obowiązków i tak prawie minął mi ten grudzień, nawet nie wiem kiedy. Liczę na to, że styczeń okaże się bardziej łaskawy i znów uda mi się przeczytać pokaźny stosik książek.

Alicja Skirgajłło "Miłość Arystokraty" - recenzja

Romans, erotyk


Jaka powinna być dobra książka? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam, gdyż dla każdego dobra książka oznacza coś innego, bo każdy lubi co innego.