Fluff Super Food. Nawilżająca śmietanka do ciała brzoskwinia i karmel | Śmierdzący koszmar.

Kosmetyki marki Fluff cieszą się dość sporą popularnością wśród instagramerek, jak i blogerek. Sama je lubię i kilka już przewinęło się w mojej pielęgnacji. Jakiś czas temu skusiłam się dość popularną śmietankę do ciała, czyli nic innego jak balsam do ciała, który niestety mnie mocno rozczarował. Dlaczego? O tym dowiecie się już za chwilę. Na początek przyjrzyjmy się samemu produktowi.

Fluff Super Food. Nawilżająca śmietanka do ciała brzoskwinia i karmel.

Nakarm skórę śmietanką obfitującą w moc super składników! Niech Twoje ciało zanurzy się w kąpieli pełnej słodko-owocowego zapachu oraz zazna prawdziwej siły składników Superfood! Jej lekką i szybko wchłaniającą się konsystencję pokochasz już od pierwszego użycia!

Skład:

Aqua, Cocos Nucifera Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Stearic Acid, Parfum, Shorea Robusta Seed Butter, Sodium Lauroyl Glutamate, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, CI 15985, CI 16035.

Śmietankę do ciała otrzymujemy w poręcznej tubce o pojemności 150 ml. Tubka w pięknym pastelowym niebieskim kolorze z przejrzystą grafiką, na której widnieją najważniejsze informacje dotyczące produktu rozpisane różnorodną czcionką oraz grafika brzoskwini i karmelu nawiązująca do wariantu zapachowego.

Tubka zakręcana jest na korek, pod którym znajduje się niewielki otworek, przez który z łatwością wydobywa się balsam. Maź w kolorze brzoskwiniowym ma średnio gęstą, kremową konsystencję, łatwo rozprowadza się na skórze, jednak wchłania się dość opornie. Konieczne jest odczekanie dłuższej chwili, nim założymy na siebie ubranie. Działanie śmietanki oceniam jako poprawne. Dobrze nawilża skórę, pozostawiając ją wygładzoną i odżywioną, jednak jest to działanie jedynie chwilowe. Największym minusem tego kosmetyku okazał się zapach... 

Czym pachnie śmietanka do ciała Fluff? 

Z pewnością nie brzoskwinią i karmelem. Sprawdzając zapach kosmetyku prosto z tubki, jest ładny. Czuć w nim słodycz karmelu i delikatny zapach brzoskwini. Podobnie jest po wydobyciu balsamu z opakowania. Schody zaczynają się po rozsmarowaniu kosmetyku na ciele... Balsam zmienia swój zapach o 180 stopni! Jest stęchły i kwaśny, jakby coś się zepsuło. Jest po prostu okropny! Po wysmarowaniu się tym balsamem byłam usłyszałam od dzieci jakże zabawny tekst "mamo, ale ty śmierdzisz" Cóż zmuszona byłam od razu wziąć prysznic.

Śmierdzącym kosmetykom mówię nie!

Także nie wiem skąd te zachwyty wielu osób nad tą śmietanką. Przypuszczam, że większość z nich nawet nie rozsmarowała kosmetyku na ciele, a jedynie sprawdziła zapach prosto z opakowania. Na początku myślałam, że może trafił mi się po prostu felerny egzemplarz jednak Sprawdziłam opinie na o tym kosmetyku na wizaz i wiele osób potwierdza moje słowa o koszmarnym zapachu, także cóż... dla mnie bubel totalny. Śmierdzącym kosmetykom mówię stanowcze nie!

Znacie kosmetyki Fluff? Mieliście okazję poznać śmietankę do ciała? Jak wasze wrażenia?