Kilka dni temu wybrałam się z dziećmi na naszą kolejną, amatorską sesję zdjęciową. Jako iż sezon na zdjęcia w rzepaku w pełni, to i my nie mogłyśmy odmówić sobie zdjęć w pięknej żółtej scenerii.
W sumie od zawsze marzyły mi się zdjęcia w rzepaku, bo wyglądają naprawdę pięknie i niezwykle klimatycznie. Jedyne zdjęcie w rzepaku a właściwie obok niego jakie posiadam w albumie to zrobione kilka lat temu na górze św. Anny, tuż pod ołtarzem papieskim całe pole było obrośnięte rzepakiem.
Tym razem udało nam się znaleźć pole bardzo blisko naszego domu. Frajdy było ogrom, a prania po powrocie jeszcze więcej.. wiecie, dzieci, pole po nocnej ulwie = błoto, błoto i jeszcze więcej błota :P
Zarówno ja, jak i dziewczynki ubrałyśmy się w sukienki oraz jeansowe kurtki. Z racji iż w nocy padał deszcz i było sporo błota, wyskoczyłyśmy w wygodne buty sportowe.
Dziewczynki zabrały również se sobą słomkowe kapelusze.
A oto efekty. Uprzedzam jest tego sporo :D