Alterra, Vitamin, Augen Make - Up Entferner mit Vitamin E und Cranberryextrakt | Płyn do demakijażu oczu z witaminą E i ekstraktem z żurawiny

Demakijaż jest bardzo ważny w codziennej pielęgnacji. Zazwyczaj do demakijażu używam płynu micelarnego bądź olejków, zależy co akurat mam w domu. 
Jakiś czas temu zamiast po płyn micelarny sięgnęłam po płyn a właściwie mleczko do demakijażu marki Alterra, co wcale nie okazało się dobrym wyborem. 

Płyn do demakijażu oczu z witaminą E i żurawiną. 
Do wszystkich rodzajów skóry. Kosmetyki naturalne Alterra z masłem shea Bio. Płyn Alterra do demakijażu oczu zawiera witaminę E, olej jojoba BIO i masło Shea Bio. Płyn dokładnie usuwa rozpuszczalny w wodzie makijaż oczu.

Płyn znajduje się w prostej białej butelce o pojemności 100 ml., z zamykaniem typu klik. Prosta szata graficzna utrzymana w jasnych kolorach, z motywem owoców prezentuje się całkiem ładnie.
Choć w nazwie mamy płyn, zdecydowanie jest to mleczko o lekkiej, delikatnej formule, białym zabarwieniu  i całkiem przyjemnym zapachu.


Jego działanie oceniam na najniższym poziomie. Demakijaż oczu z użyciem tego produktu to istna udręka. Musimy się nieźle namęczyć i zużyć kilka wacików, aby jako tako zmyć makijaż a i tak pozostają jego resztki i konieczne jest użycie innych produktów. 
Po dostaniu się do oka szczypie koszmarnie a oko jest zaczerwienione i mocno podrażnione. 

Jest to jeden z najgorszych produktów do demakijażu oczu jaki kiedykolwiek dane było mi wypróbować. Jak szybko pojawił się w moim domu, tak szybko z niego wyleciał.

A wy mieliście już styczność z tym produktem?
Czego używacie do demakijażu oczu?





Komentarze

  1. Dzięki za przestrogę :) Skoro podrażnia oczy, to u mnie by pewnie wywołało jakiś obrzęk, bo mam strasznie wrażliwe oczy.

    Pozdrawiam :) Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zajrzałam, że akurat ten ma w swoim składzie masło shea kiedy go ostatnim razem widziałam na półce ;-) raczej po tej recenzji po niego nie sięgnę - używam zwykle na codzień Garniera dla cery mieszanej, najczęściej dwufazowy :-) Te bez dwufazowego często niedokładnie zbierały na wacik pudrowy fluid z twarzy a przez to przy przebieraniu się zdarzało się, że lekko było poplamione moje ubranie
    Pozdrawiam
    Beata z blog modowy BM.net.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze wiedzieć, żeby po niego nie sięgać :) Sądziłam, że będzie to płyn a tu okazało się, że jest to mleczko. Nie dobrze, że tak oczy podrażnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak szczypie to nie dla mnie moje oczy są mega wrażliwe

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, nie polubilibyśmy się, moje oczy są bardzo wrażliwe, nawet niewielka ilość najdelikatniejszego mleczka do demakijażu mi je podrażnia, co dopiero taki produkt :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Podejrzewam, ze i tak bym się na niego nie skusiła, bo nie lubię żurawiny, ale dobrze wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie wiedziałam, że Alterra ma produkty do demakijażu, szkoda że to nie micel bo mleczek nie lubię

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie produkty z Alterry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do demakijażu oczy i całej twarzy używam płynów lub masek do demakijażu. Wybieram produkty które mogę łączyć z wodą

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tej serii miałam jedynie peeling, który był bardzo delikatny i za wiele nie robił. Znudził mi się głównie przez zapach i to nijakie działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za mleczkami do demakijażu. One nie oczyszczają skóry tak jak powinny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam nigdy nic z tej marki. Czytałam że są dobre.

    OdpowiedzUsuń
  13. współczuję, na szczęście dawno nie miałam kosmetyku, który przeszkadzałby mi w demakijażu a nie pomagał

    OdpowiedzUsuń
  14. O już wiem, że będę go omijać z daleka. Mam wrażliwe oczy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Skoro ciężko zmywa się tym makijaż, a do tego szczypie w oczy to prawdziwy bubel.

    OdpowiedzUsuń
  16. Od dawna już nie korzystam z mleczek.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam, ale jak widać bardzo dobrze. Będę go omijać ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja skora i wlosy nie lubia sie z kosmetykami Alterry, wiec nawet jakby sie super sprawdzal u mnie odstrasza ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam markę i lubię ich żele pod prysznic, czy szampony. Tego produktu jednak nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobrze wiedzieć, że ten produkt porażenia. Nie skuszę się na niego o ile będę pamiętać że to bubel

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla moich wrażliwych oczu, to dopiero byłby koszmar ;) Dobrze, że nie miałam styczności z tym produktem. Niemniej jednak, bardzo lubię kosmetyki do włosów tej marki z serii Granat i aloes :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnio tylko chusteczki do demakijażu ;) Sprawdzają się bardzo często

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie dobrze służy płyn micelarny tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tej marki, dlatego jestem bardzo ciekawa, jak spisał się ten kosmetyk do demakijażu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.