Nivea Musse | Świeży Ogórek i Herbata Matcha | Orzeźwienie i moc energii w jednym.


Jakiś czas temu po raz pierwszy udało mi się wziąć udział w testach na stronie nivea.pl 
Moje zdziwienie było ogromne, bo zgłaszam się do każdego testu z marnym skutkiem a tu taka niespodzianka :P 


Pozwól Twojej skórze zanurzyć się w orzeźwiającym, zmysłowym zapachu lekkiego musu do pielęgnacji ciała NIVEA Świeży Ogórek i Herbata Matcha. Ciesz się zmysłową ucztą z nowym musem NIVEA. Delikatny i lekki jak chmurka szybko się wchłania i zapewnia natychmiastowe nawilżenie. Puszysty mus nasycony zapachem świeżego ogórka i herbaty Matcha zaspokoi pragnienie Twoich zmysłów na prawdziwe orzeźwienie!


Skład:
Aqua, Glycerin, Isobutane, C15-19 Alkane,Isopropyl Palmitate, Paraffinum Liquidum,
Alcohol Denat, Stearyl Alcohol,Glyceryl Stearate SE, Propane,Butyrospermum Parkii Butter, Dimethicone,Butane, Trisodium EDTA,Sodium Cetearyl Sulfate, Citric Acid,Phenoxyethanol, Citronellol,Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Linalool,Parfum



Pierwszy raz spotkałam się z taką wersją balsamu do ciała i muszę przyznać, że jestem w nim zakochana. Mus o lekkiej konsystencji niczym chmurka delikatnie otula nasze ciało. Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, co jest dla mnie bardzo ważne. Mus dobrze nawilża i odżywia skórę, pozostawiając ją przyjemnie gładką. Efekt ten utrzymuje się bardzo długo po aplikacji. 


Zapach ogórka i herbaty matcha to idealne połączenie na lato. Orzeźwienie i moc energii w jednym. 


Miałyście okazję wypróbować lekkiego musu od nivea?

Komentarze

  1. Taki mus jest świetny na upalne dni i warto mieć coś takiego pod ręką do nawilżanie skóry

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastic post!

    Kisses ...

    Dilek .

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam okazji jeszcze wypróbować tych pianek ale kuszą :) chociaż bardziej ta wersja druga mnie kręci :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka pianka musi być milusia w dotyku. Na pewno wypróbuję, dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam musów Nivea. Czekam aż marka w końcu popracuje nad składkami swoich produktów :D Od jakiegoś czasu staram się wybierać kosmetyki z naturalnymi składnikami i strasznie ubolewam, że tak znana i lubiana firma ciągle stosuje w swoich produktach parafinę, SLS itp ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie połączenia zapachowe- a sama konsystencja pianki jest zaskakująca!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musów od Nivea nie miałam, ale ogólnie lubię taką formę balsamów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie by bardziej ciekawił ich drugi wariant, malinowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.

instagram