Smoky Kajal | Bell Desert Rose

Podczas każdych zakupów w biedronce oglądałam ten kajal z zainteresowaniem i chęcią jego kupna. Jednak jakoś nie byłam do niego przekonana i zawsze zamiast do koszyka, odkładałam go na półkę.

We wrześniowym ambasadorskim pudełku Trustedbox, znalazłam wiele ciekawych kosmetyków, między innymi ten od dawna interesujący mnie kajal marki Bell.


Wyjątkowa moc spojrzenia! Konturówka typu kajal dzięki intensywnej pigmentacji zapewnia głęboki kolor od pierwszego pociągnięcia. Przeznaczona do malowania górnej i dolnej powieki oraz ich wewnętrznych części. Łatwo rozciera się, co pozwala uzyskać efekt smoky. Kształt stożka umożliwia wyjątkowo komfortową aplikację. Dostępna w dwóch kolorach.


Kajal otrzymujemy w czarno złotym, wykręcanym sztyfcie. Opakowanie wygląda bardzo elegancko i z pewnością przyciąga wzrok.


Kajal ma kremową konsystencję i całkiem dobrą pigmentację i to tyle jeżeli chodzi o moje zachwyty.
Przejdźmy do wad. Kajal jest bardzo niewygodny w użyciu, o ile na początku jakoś daje radę to im bardziej się kurczy tym ciężej zrobić nim dokładną, precyzyjną kreskę, przez co robi się strasznie nieprecyzyjny. Jedynym ratunkiem będzie pędzelek. 
Kajal strasznie się rozmazuje, odbija na górnej powiece i wymaga wielu poprawek. Jak dla mnie nie jest to produkt wart ani jednej złotówki. O ile lubię produkty Bell, tak ten rozczarował mnie totalnie.

A wy znacie SMOKY KAJAL od Bell?
Macie swojego ulubieńca wśród ich kosmetyków?





Komentarze

  1. nigdy nie umiałam robić kresek nawet produktami uznawanymi za wygodne w użyciu dlatego mam makijaż permanentny, to sporo ułatwia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje kreski nigdy nie są ładne, więc ich nie robię.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie przepadam za kajalami wolę tradycyjne eyelinery, bądź pisaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. taką kredką świetnie wykonuje się smoky eyes

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam takiego produktu i tym bardziej teraz nie zamierzam mieć. Niestety każdy trafia na bubla

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak myślałam, że taka kredka nie będzie wygodna w użyciu. Szkoda, bo konsystencja i kolor są na plus.

    OdpowiedzUsuń
  7. NIe stosuję tai=kich produktów. Kreska na moich oczach nie wychodzi ładna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja będę teraz omijać te produkty szerokim łukiem.

      Usuń
  8. Bardzo ciekawe opakowanie. Szkoda że bubel :(

    OdpowiedzUsuń
  9. zdjęcia piękne! Ale szkoda, że ten produkt okazał się niewypałem. Dziękuję za ostrzeżenie, będę szerokim łukiem go omijać :) Raczej nie kupuję kosmetyków z Bell, mam swoje sprawdzone i trzymam się ich. Jako minimalistka oczywiście nie lubię eksperymentować właśnie przed takimi wpadkami :) Pozdrawiam serdecznie i obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś z innej marki i tak jak piszesz, na początku dawał radę i jakoś kreska wychodziła ładnie, ale potem było coraz trudniej i tylko pędzelek wchodził w grę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie przepadam a kajalami, ale mam ochotę poznać bliżej kosmetyki Bell, zwłaszcza linię Desert Rose

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie mysle ze by sie sprawdzil, gdyz zazwyczaj uzywam pedzelkow wlasnie i lubie rozdymione kreski ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś kupowałam puder od bell, ale teraz nie używam produktów od tej marki. Uwazam że nie są jakoś specjalnie dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego? moim zdaniem mają produkty warte uwagi.

      Usuń
  14. Niektóre z kosmetyków tej marki lubię, za kajalem jednak nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy takiego nie używałam. Może kiedyś przyjdzie i na niego pora :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie te kajale się nie sprawdzają w przypadku malowania kresek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak u mnie a rozmazany to już wgl. do mnie nie przemawia.

      Usuń
  17. Średnio mi się ta kredka podoba :) Bez szału :)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie się nie rozmazuje. Nauczyłam się go nakładać i całkiem dobrze mi się go używa ;)
    Najpierw rozcieram pędzelkiem, a później nakładam cień do powiek ;)Wytrzymuje cały dzień :)Jeśli jednak ktoś chce zrobić idealną kreskę to ten produkt się do tego nie nadaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie lubię tego typu produktów, są jak dla mnie mało precyzyjne.

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie ten kajal dobrze się trzyma na powiece, ale ja zawsze nakładam na bazę. Jedynie co to faktycznie później ciężko nim precyzyjnie namalować kreskę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie używam takich kosmetyków i dla mnie osobiście mogłoby ich w tej serii nie być.

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawie się on prezentuje, myślę że dobrze sprawdziłby się i u mnie

    OdpowiedzUsuń
  23. O szkoda, że ten produkt się nie sprawdził u ciebie. Ja też pewnie nie byłabym zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem ciekawa, czy ja bym była zadowolona z tego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Znam ten produkt i ma fajną konsystencję, tak jak piszesz, jest taka kremowa :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.

instagram