Poczytaj mi mamo.. 'TUPCIO CHRUPCIO ' | WYDAWNICTWO WILGA
Cześć Kochani!
Dziś przedstawię Wam dwie tytuły książek od wydawnictwa WILGA.
Tupcio Chrupcio jest małą myszką, która poznaje otaczający go świat. Przeżywa wiele przygód, psoci, ma wiele pomysłów nie zawsze dobrych...
Tupcio Chrupcio - Mama idzie do pracy.
Tupcio bardzo lubi spędzać czas z mamą. Uwielbia się z nią bawić, słuchać czytanych przez nią książek. Nie chce rozstawać się z nią za żadne skarby.
Pewnego wieczora mama z tatą zasieli do rachunków, okazało się, że brakuje im nieco pieniędzy. Mama Tupcia postanowiła, że pójdzie do pracy. Następnego dnia mama zabrała się za przeglądanie ofert pracy w gazecie. Tupcio pomagał jej przy tym, wykręcając numery telefonów do potencjalnych pracodawców. Udało się, mama znalazła pracę - była bardzo szczęśliwa. Tupcio nagle posmutniał.. pomyślał, że skoro mama idzie do pracy to już go nie kocha i nie chce spędzać z nim czasu.
Następnego dnia mama zaprowadziła małą myszkę do przedszkola. W drodze Tupcio zaczął płakać... nie chce iść do przedszkola, chcę się z tobą bawić.. - wołał przez łzy. Mama uspokoiła synka i zapewniła go, że będą mieli czas na zabawę.
W przedszkolu koledzy przywitali Tupcia radośnie. Każdy zaczął opowiadać gdzie pracuje jego mama. Później dzieci bawiły się w zawody. Tupcio postanowił być lekarzem. Ani się obejrzał a przyjechała po niego mama. Tupcio był ciekawy jak minął jej pierwszy dzień w pracy, bo jemu dzień minął bardzo dobrze. Mama wręczyła synkowi prezent, w którym znajdowały się same przyszności ' lizaki, cukierki, czekoladki.. Tupcio zapytał mamę, skąd wzięła tyle smakołyków? Okazało się, że mama pracuje w fabryce słodyczy, skąd przyniosła dla Tupcia tyle pyszności.
Tupcio zrozumiał, że mama bardzo go kocha, i jej pójście do pracy niczego nie zmieni i wszystko zostanie tak jak wcześniej.
Tupcio Chrupcio - Mówię prawdę
Tupcio Chrupcio jest już dużą myszką, ale nie zawsze umie przyznać się do błędów i wymyśla różne kłamstewka. Przez cały dzień okłamuję mamę, wymyślając różne historyjki na poczekaniu.. mama Tupcia, bardzo się gniewała na synka, a miarka się przebrała gdy okazało się, że ktoś zepsuł rzeźbę w ogrodzie. Mama z tatą pomyśleli, że to wina Tupcia, ale ten nie przyznawał się do winy. Rodzice jednak nie uwierzyli myszce... Tupcio dostał karę, i musiał udać się do swojego pokoju. Wieczorem dom myszek, odwiedziła ich sąsiadka, która wraz z synkiem przyszła przeprosić za zepsutą rzeźbę w ogrodzie rodziny myszek. Okazało się, że to syn sąsiadki ją zbił a nie Tupcio. Rodzice przeprosili Tupcia, za to, że nie uwierzyli w jego słowa, tym samym pokazali mu jak to jest gdy ktoś ciągle kłamie... Ludzie tracą do niego zaufanie, przez co nie wierzą już w żadne jego słowa. Tupcio zrozumiał swój błąd i mocno przytulił się do mamy.
https://www.gwfoksal.pl/
https://www.facebook.com/WydawnictwoWilga/
Urocze książeczki :)
OdpowiedzUsuńhttp://nouw.com/flaviagutowska/co-dostalam-od-ani-lewandowskiej-32471464
Wyglądają świetnie :D Ja jak byłam mała to uwielbiałam takie książeczki, a szczególnie Franklina :D
OdpowiedzUsuńidealna dla mojego chrześniaka :)
OdpowiedzUsuńmam te ksiazeczki
OdpowiedzUsuńOoo te bajeczki chyba kupię dla maluszków u siebie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam, kiedy mama czytała mi bajki. Co prawda ten okres trwał u mnie bardzo krótko, bo szybko załapałam czytanie i później już wolałam sama. :D
OdpowiedzUsuńExtra książeczki, jak tylko urodzi mi się w maju malutki, to będę kolekcjonowała takie baje! :)
OdpowiedzUsuńsłodka książeczka;)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią sama przeczytałabym taką książeczkę ;) ilustracje są piękne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe książeczki :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Śliczne książeczki :)
OdpowiedzUsuńUrocze ilustracje :)
OdpowiedzUsuń