Maskara MABYLLINE The Classic VOLUM' EXPRESS CURVED BRUSH
Cześć.
Dziś krótko o tuszu, który daje całkiem fajne efekty a mianowicie o tuszu
MABYLLINE The Classic VOLUM' EXPRESS CURVED BRUSH
Tusze Mabylline są znane chyba wszystkim, zwłaszcza te ponad czasowe żółte z serii 'The colossal... ' sama używałam ich dosyć często.
Ostatnio wpadają na szybkie zakupy do Rossmanna, zaopatrzyłam się w tusz The Classic Volum Expres.
Co sprawiło, że po niego sięgnęłam? Zdecydowanie kolor opakowania :D
MAYBELLINE - The Classic VOLUM' EXPRESS CURVED BRUSH - Tusz pogrubiająco-podkręcający - BLACK
Pogrubiająco-podkręcająca maskara do rzęs. Posiada rewelacyjną szczoteczkę, która doskonale chwyta rzęsy od nasady, aż po same końce. Efekty widoczne są już po pierwszym pociągnięciu. Kremowa formuła łatwo się aplikuje i dobrze przylega. Nie tworzy grudek, daje efekt spektakularnych rzęs. Produkt testowany oftalmologicznie. Dostępny w odcieniu czerni.
Moja Opinia:
Bardzo fajny tusz w świetnej cenie. W Rossmannie zapłaciłam za niego ok. 18zł.
Szczoteczka wygięta w łuk z krótkim włosiem bardzo dobrze aplikuje produkt, nawet na krótkich rzęsach w kącikach oka, jak i na dolnej powiece.
Formuła tuszu kremowa, bardzo fajnie i łatwo aplikuje się go na rzęsty.
Tusz nie kruszy się, świetnie się trzyma przez cały dzień dając całkiem fajny efekt a co najważniejsze NIE SKLEJA RZĘS i NIE POZOSTAWIA GRUDEK!
Co do spektakularnego efektu rzęs to hmm.. z ależy co kto przez to rozumie.. Dla mnie spektakularny nie jest, ale jak najbardziej mnie zadowala :D
Zdjęcia bez makijażu, więc się nie wystraszcie :D
W skali od 1-5 dostaje mocne 4+
Znacie maskarę The Classic VOLUM' EXPRESS CURVED BRUSH ?
A może macie innego ulubieńca?
Pierwszy raz go widzę, całkiem fajny:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego tuszu, ale wydaje się być fajny a za taką cenę warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny, choć pierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuńefektu wow nie robi ale na codzien fajnie wyglada
OdpowiedzUsuńWygląda poprawnie, ale też bez jakiś większych rewelacji.
OdpowiedzUsuńTej maskary nie znam :D
OdpowiedzUsuńNie znałam tej maskary... Ja ostatnio dostałam od siostry tusz do rzęs który stał się moim hitem. Miniaturka tuszu z Sephory - genialny! Rzęsy są cudownie podkręcone bez zalotki i bardzo ładnie wydłużone oraz pogrubione (ale nie sklejone). Po pierwszym jego użyciu opadła mi szczęka a lusterko było w ciągłym ruchu, bo nie mogłam w to uwierzyć ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ładny kolor opakowania a tuszu tej marki nigdy nie miałam ;D
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem jest Rimmel Wake mu up :)