L’Oréal Paris, Colorista, washout 1-tygodniowy kolor
Cześć jakiś czas temu pokazywałam Wam zawartość lipcowego TrustedBoxa, w którym znalazłam 1-tygodniowy szampon koloryzujący do włosów marki L’Oréal Paris. Z szamponem miałam już styczność kilka tygodni temu, podczas wakacji nad morzem. Wiele blondynek a nawet blondynów chodziło ulicami z kolorowymi włosami i oczywiście mojej mamie również się zachciało. Szybki wyskok do rossmanna, produkt w dłoń i do dzieła :)
L’Oréal Paris, Colorista, washout 1-tygodniowy kolor pastel, Pink Hair
Marzy Ci się niesamowity kolor włosów? Na dzień, na tydzień lub 2 albo może na dłużej? Colorista od L’Oréal Paris to rewolucja w domowej koloryzacji. Współtworzona z topowymi influencerami koloru odpowiada na najczęstsze wyszukiwania kolorów włosów w mediach społecznościowych. Colorista to kolor na 1 dzień, na tydzień lub 2 albo nawet na dłużej – w zależności od Twoich potrzeb. Colorista to koloryzacja, którą możesz bawić się jak makijażem.
Szampon a raczej krem znajduje się w kartonowym opakowaniu, który w środku skrywa tubkę z kremem oraz dwie pary rękawiczek - jedna do nałożenia kremy, druga do jego zmywania. Gama kolorystyczna produktu jest bardzo bogata, każdy znajdzie szalony kolor idealny dla siebie.
Krem aplikujemy na włosy blond, bądź rozjaśnione wcierając go we włosy. Tubka jest bardzo wydajna, wystarczy na koloryzację całych, średniej długości włosów. Po aplikacji krem trzymamy 15 minut na głowie po czym spłukujemy tak długo, aż woda będzie zupełnie czysta.
Po 15 minutach otrzymujemy dokładnie taki sam kolor, jaki przedstawiony został na opakowaniu, co jest ogromnym plusem!
Kolor utrzymuje się bardzo długo, z każdym myciem stając się coraz jaśniejszy. Po miesiącu o koloryzacji kolor nadal jest widoczny. Na długości włosach blady, przy końcach mocniejszy. Nie zmywa się równomiernie, przez co z biegiem czasu wygląda bardzo nieestetycznie.
Ogromnym minusem jest fakt, że krem strasznie brudzi ubrania przez kilka dni.. Po pierwszym myciu włosów ręczniki, pościel a nawet ubrania były w kolorze ufarbowanych włosów. Na szczęście wszystko zeszło w praniu po użyciu odplamiacza. Kolejnym minusem jest stan włosów - totalne siano.
Podsumowując, ja sama osobiście nie skusiłabym się na tego typu chwilową koloryzację, ponieważ nierównomierne zmywanie się koloru doprowadziłoby mnie do szału a koszmarny stan włosów już wgl. mnie odstrasza. Jednak, kiedy komuś to nie przeszkadzają wymienione przeze mnie minusy i lubi szaleć z kolorem włosów na głowie to jak najbardziej polecam mu ten produkt, bo efekt koloryzacji jest dokładnie taki jaki obiecuje nam producent.
Miałyście okazję wypróbować jednotygodniową koloryzację od L'oreal?
Odważyłybyście się na jakiś szalony kolor?
Ja używam trwałej koloryzacji ColoRista w odcieniu Violet, uwielbiam ten kolor ! :)
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz kolorowe włosy na chwile poleciłabym inne sposoby (napisz na insta) albo https://rozendolly.blogspot.com/2018/02/pink-is-new-blonde-efekt-niepozadany.html jeśli chodzi o róż, albo fiolet (zależy jaką płukankę wybierzesz) te produkty loreala z serii colorista, obojętnie jakie, to kompletna klapa. przez moje 10 letnią kadencje farbowania włosów na pastelowe kolory, kombinowania, eksperymentowania i w ogole.... ta seria jest najgorszą jaka w ogole powstała...
OdpowiedzUsuńJa nie planuję kolorowych włosów, dlatego piszę tu o koloryzacji mamy, która lubi eksperymentować.. no ale colorista wyszedł jej bokiem
UsuńPierwszy raz widzę ten produkt :) ja raczej nie robię takich kolorowych włosów czy pasemek :)
OdpowiedzUsuńNie maluję włosów nawet na chwilę, ale tutaj widzę, że wyszła porażka...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ☺
OdpowiedzUsuńmogłaś wstawić zdjęcie po koloryzacji :D Ja się zraziłam bardzo do Colorosty, kiedy kolor mi się spłukał po 2 myciach :/
OdpowiedzUsuńZdjęcia ma moja mama ;/
UsuńOj takie szaleństwo zdecydowanie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy takich produktów nie używałam i raczej nie użyję jeśli później z włosów jest siano :(
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Jeśli farba Colorista spłukuje mi się w 2 tygodnie to ten produkt pewnie spłukał by się po jednym myciu :D
OdpowiedzUsuńChybabym sie nie odwazyła :)
OdpowiedzUsuńHow cool is this?! Unfortunately I doubt it would work on my hair :(
OdpowiedzUsuńTheNotSoGirlyGirl // Instagram // Facebook
This is so inspiring! I love the post:)
OdpowiedzUsuńDilek ...
Kolorek ładny, ale ja nie jestem zwolenniczką farbowania/ koloryzowania włosów. ;)
OdpowiedzUsuńO nie... nie dość że niszczy włosy to jeszcze brudzi wszystko dookoła. To nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ja nie lubię eksperymentować z moimi włosami i wolę mieć taki kolor jaki mam :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Miałam ochotę sobie kupić na siwe włosy, ale jak brudzi i robi siano to już nie chcę :)
OdpowiedzUsuńLatem lubię eksperymentować z kolorem włosów. W tym roku próbowałam innej coloristy, której kolor miał trzymać się kilka tygodni, zszedł po dwóch dniach. Nie powiem, fajne to nie było. Coloristy tej firmy nie używałam. Myślę, że mimo wymienionych minusów, spróbuję użyć jej za rok i zobaczymy jak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuń