Body Boom | Truskawkowy Kusiciel | Balsam do ciała o zapachu soczystej truskawki
Body Boom. Ich produkty zagościły w moim domu już jakiś czas temu. Uwielbiam ich peelingi do ciała oraz twarzy, które świetnie złuszczają martwy naskórek. Skusiłam się również na ich truskawkowego kusiciela...
Truskawkowy Kusiciel to balsam do ciała, który sprawi, że już nigdy nie pomyślisz o innym! Powstał z miłości do piękna i troski o Twoje ciało. Jego unikalna kompozycja składników jest w 93% naturalna. Swój kuszący kolor zawdzięcza naturalnym, roślinnym barwnikom, które sprawiają, że po pewnym czasie może się nieco zarumienić:) Bez obaw - nie wpłynie to na jego właściwości. Balsam zaczaruje Cię swoim cudownym zapachem świeżych, soczystych truskawek, który przywoła upalne, letnie, beztroskie dni.
Skład:
Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Urea, Cetearyl Alcohol, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cyclopentasiloxane, Dicaprylyl Ether, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Glyceryl Stearate SE, Ceteareth – 20, Lithospermum Erythrorhizon Root Extract, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Parfum, Sodium Polyacrylate, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Phenoxyethanol, Linalool.
Lotion otrzymujemy w prostej butelce z różową etykietą - typową dla produktów Body Boom. Butelka z wygodnym aplikatorem w formie pompki znacznie ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości produktu.
Balsam o gęstej, treściwej konsystencji i zapachu truskawki, który w moim odczuciu bardziej przypomina zapach gumy balonowej, ale i tak jest piękny.
Balsam łatwo rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy. Dobrze nawilża skórę, odżywia, zmiękcza i koi. Skóra jest przyjemnie gładka, miękka i odżywiona, dzięki czemu odzyskuje zdrowy wygląd i blask. Zapach utrzymuje się przez jakiś czas na skórze.
Lubicie produkty Body Boom?
Znacie ten balsam?
Szkoda, że nie pachnie prawdziwymi truskawkami 🙂
OdpowiedzUsuńBalsamu nie miałam, firmę znam z peelingów kawowych
OdpowiedzUsuńPóki co mam jedynie ich peeling kawowy ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten balsam u Ciebie...taki przyjemniaczek się wydaje:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Przyznam szczerze, że wcześniej nie spotkałam się z tą firmą. Zaciekawiłaś mnie tym balsamem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ♥
wy-stardoll.blogspot.com
Firmę znam, ale nie miałam jeszcze nic od nich. Zaciekawiłaś mnie bardzo tym balsamem, może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńpolecam, jest naprawdę fajny.
UsuńFirmę znam z blogów, sama jeszcze nic z niej nie miałam. Jestem bardzo ciekawa zapachu tego balsamu. :)
OdpowiedzUsuńale ten balsam musi niesamowicie pachnieć!
OdpowiedzUsuń