There is no time. Zegarek TINT Watches - zegarek unisex w stylu less waste
Mówią, że szczęśliwi czasu nie liczą i pewnie jest w tym wiele prawdy, jednak nie oszukujmy się, żyjemy w takich czasach, że chcąc czy nie chcąc, często ten czas musimy kontrolować. A jak mieć go zawsze pod kontrolą? Większość pewnie odpowiedziałaby, spoglądając na wyświetlacz telefonu, ale po co szukać go w torebce bez dna, plecaku czy sięgać do kieszeni spodni jak można spojrzeć na zegarek i to wyjątkowy, bo stworzony w stylu less waste.
TINT, There is no time polska marka zegarków w stylu less waste
There is no time, czyli TINT to młodziutka, polska marka stworzona przez dwóch pasjonatów zegarków, która na rynku pojawiła się w maju ubiegłego roku. Pierwszy model zegarka TINT z uwagi na pandemię koronawirusa pojawił się w sprzedaży dopiero w maju tego roku. Pomimo długiego czasu oczekiwani na produkcję, zegarek już podbił serca wielu użytkowników, a to dopiero początek.
TINT - zegarek unisex w stylu less waste
TINT'a wyróżnia funkcjonalność oraz prosty, ale efektowny design. Koperta zegarka w kształcie prostopadłościanu składa się z dwóch modułów - czasowego oraz dekoracyjnego. Oba moduły zostały przytwierdzone 8 śrubami do blaszki ze stali nierdzewnej, do której przymocowany jest również silikonowy pasek.
Moduł czasowy zegarka TINT posiada wykonany na zamówienie mechanizm kwarcowy, który wskazuje datę, godzinę, minuty oraz sekundy na wyświetlaczu LCD, a także zapewnia dokładność w odmierzaniu czasu. Maksymalna tolerowana odchyłka czasowa to 30 sekund miesięcznie. Czas ustawia się za pomocą dwóch przycisków, umieszczonych na prawym boku modułu. Moduł czasowy pokryty został wytrzymałym szkłem mineralnym K1, a wodoodporność zegarka ocenia się na 3 atmosfery, co oznacza, że zegarek TINT jest odporny na zachlapania.
Moduł dekoracyjny zegarka TINT został wykonany z wysokiej jakości octanu celulozy wykorzystywanego przy produkcji okularów. Dekoracyjny moduł przedstawia kosmos i świetnie kontrastuje z modułem czasowym.
Zegarek Tint to zegarek Unisex, który świetnie prezentuje się zarówno na męskiej, jak i damskiej ręce. Pasuje do wielu stylizacji - casualowych, sportowych, a nawet tych bardziej eleganckich. Tint pasuje na nadgarstek o obwodzie od 14 do 19 centymetrów.
Zapięcie zegarka wykonane jest ze stali nierdzewnej, dzięki temu zegarek stabilnie trzyma się na nadgarstku. Sam pasek zegarka w niczym nie przypomina typowych pasków silikonowych, które znam. Pasek zegarka Tint jest zupełnie inny w dotyku, taki hmm...miły i miękki. Nosi się go bardzo komfortowo.
Co osobiście bardzo mi się spodobało to brak bijącego po oczach loga marki na kopercie zegarka, co nie oznacza, że takowego wcale na zegarku nie ma. Wszystko zostało subtelnie wkomponowane na przodzie zegarka w postaci małego sygnetu.
Pod spodem na pasku wygrawerowane zostało logo oraz slogan marki na blaszce zegarka. Na blaszce zegarka znajduje się również numer seryjny zegarka. Nie wspomniałam Wam o tym wcześniej, ale wyprodukowano tylko 1000 egzemplarzy zegarka TINT, a mój ma numer 0955.
TINT marka, która dba o środowisko
Producenci zegarków TINT stanowczo sprzeciwiają się tzw. 'disposable fashion', czyli produkcji szybko psujących się rzeczy, które krótko po zakupie trafiają na wysypiska. Dlatego już niebawem podstawową wersję zegarka TINT będzie można dekorować wedle uznania, a to wszystko za sprawą wymiennych części dekoracyjnych z różnymi wzorami, które sprawią, że TINT będzie biżuterią na lata dowolnie przez nas modyfikowaną, w zależności od upodobań i gustów.
Dbając o środowisko, zegarek TINT wysyłany jest w kartonowym opakowaniu, zaklejonym papierową taśmą. Wnętrze kartonu wypełnione jest papierem, który zapewnia amortyzację przesyłki podczas transportu. Samo pudełko zegarka wykonane jest z tekstury.
Zegarek TINT kosztuje 449 zł (w tym VAT ). Każde 5 złotych ze sprzedanego egzemplarza zostaje przekazane na rzecz fundacji charytatywnej wybranej przez fanów. Zegarek do kupienia na stronie www.tintwatches.com, którego z kodem mama_lenki_i_amelki możecie kupić o 10% taniej. Do każdego zamówionego zegarka otrzymujemy dodatkową baterię oraz kartkę z nasionami, po której zasadzeniu wyrosną rośliny.
Podsumowując zegarek krótko i zwięźle - JEST GENIALNY, JEST IDEALNY, JEST CZADOWY! Nic więcej dodawać nie trzeba.
Słyszeliście już o marce TINT ? Jak Wam podoba się zegarek? A może już macie go w swojej kolekcji?
Spotkałam się z tą marką na innym blogu, a zegarek bardzo ładnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ciekawy oryginalny i inny :D
OdpowiedzUsuńnie oklepany i wyjątkowy. :)
UsuńSuper wygląda ten zegarek. Mój mąż lubi takie gadżety, więc na pewno mu kupię :)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej polecam. Wygodnie się nosi.
Usuńładnie prezentuje się taki zegarek :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńwow ale dziwny a zarazme ądny ten zegarek :D totalnie inny dosyć kosmiczny! ;D ale jakoś nie w moim stylu :D
OdpowiedzUsuńDlaczego dziwny? Typowy wygląd zegarka z dawnych lat w nowym, lepszym wydaniu :)
UsuńŚwietnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńdziękuję :D
UsuńCiekawy model.Wyglada bardzo dobrze
OdpowiedzUsuń<3
UsuńSuper model zegarka :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńO! Taki by mi się przydał :) Bardzo fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuń<3
Usuńświetny model,sama chciałabym mieć taki pro ekologiczny zegarek, podoba mi się też design
OdpowiedzUsuń<3
UsuńTen zegarek podbija ostatnio instagram. Co do samego zegarka ja nie nosze takiego dodatku.
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo mi się podoba - nawet mój syn mi go podbiera, nie mówiąc już o mężu.
OdpowiedzUsuńbędziesz musiała im też taki sprawić :D
UsuńJak dla mnie super, uwielbiam firmy dla których ważny jest szacunek dla natury :)
OdpowiedzUsuńja też. to bardzo ważne.
UsuńNiespotykany design tego zegarka - nigdy się z takim chyba nie spotkałam. Osobiście mi się podoba, ale pasuje chyba tylko do stylu mocno sportowego, bo do sukienki średnio :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego? NIe mówię, że mamy ubierać go do sukni wieczorowej, ale do takiej na co dzień jak najbardziej. Łączenie stylu eleganckiego ze sportowym jest przecież na czasie a zegarek świetnie się w to wpisuje.
Usuńbardzo ciekawy design zegarka, aczkolwiek bardziej widzę go na dłoni mężczyzny niż kobiety
OdpowiedzUsuńWygląda oryginalnie i niecodziennie. Sama jednak wolę delikatniejsze modele, które przylegają do ręki, tutaj obawiam się o brak wygody podczas wykonywania różnych czynności
OdpowiedzUsuńZegarek jest bardzo wygodny i w niczym nie przeszkadza. Wcale nie jest duży, tylko się tak wydaje.
UsuńŚwietny jest ten zegarek :) Widziałam go już wcześniej u Zuzy. Wygląda bardzo oryginalnie i ciekawie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodoba mi się ten zegarek. Już go gdzies widzialam. Z checie chciałabym go mieć na swojej ręce.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetnie wyglądający zegarek, skromny idealny dla kobiety. Szczerze nie widziałam jeszcze takiego na rynku.
OdpowiedzUsuńWyprodukowano aż 1000 egzemplaży? to o 1000 za dużo. Przecież to badziew jakich mało. Aż wstyd to sprzedawać za taką cenę
OdpowiedzUsuń