Maskara Bourjois Volume Glamour Lift & Stretch - moje nowe zachwycające odkrycie!

najlepszy tusz do rzęs


Czytając mojego bloga, już wiecie, że moją wielką miłością są tusze do rzęs. Mam na ich punkcie małego bzika i bardzo lubię je testować, szukając wśród nich swoich ideałów.

W pudełku Pure Beauty Rozkwitaj, znalazłam tusz, który w moim odczuciu stał się już dość kultowym i mocno zachwalanym tuszem na instagramie zyskując spore grono fanek. Sama byłam go bardzo ciekawa i od dłuższego czasu miałam go na swojej chciej liście kosmetycznej, więc gdy tylko znalazłam go w swoim pudełku od razu zabrałam się za jego testy.


Bourjois Volume Glamour Lift & Stretch


Bourjois Volume Glamour Lift & Stretch

Powiedz „bonjour” efektowi otwartego oka, który uzyskasz z pomocą maskary Volume Glamour Lift & Stretch marki Bourjois – tuszu wydłużającego rzęsy i unoszącego je nawet o 20 stopni. – Tusz Bourjois, którego lekka formuła została wzbogacona witaminą C i Phytocycle™ Orange, zapewnia odświeżone i pełne energii spojrzenie, a także wzmacnia i chroni rzęsy. – Wyjątkowa szczoteczka z dwoma różnymi zakończeniami nadaje rzęsom objętość oraz unosi i wydłuża je od nasady po same końce. – Bez grudek i bez osypywania. – Maskara jest niebywale prosta w aplikacji, gwarantuje maksymalny komfort noszenia i szybko zasycha – zafunduj sobie natychmiastowy efekt otwartego oka!
Bourjois ranking tuszy

Maskarę otrzymujemy w plastikowym opakowaniu (typowym dla tego typu produktów), który ma bardzo ciekawy taki smukły kształt i odrobinę kojarzy mi się z kobiecą sylwetką. Szafa graficzna opakowania jest bardzo przyjemna dla oka, taka lekko cukierkowa z nutą elegancji można by rzec. Dominują tutaj kolory różu z domieszką pomarańczu oraz złote elementy w postaci napisów. Wygląda to naprawdę dobrze!

Tusz w czarnym kolorze posiada długi trzonek oraz silikonową szczoteczkę, która początkowo swoim wyglądem jakoś mnie nie zachwyciła. Jest delikatnie wygięta w łuk z rzadkim i krótkim włosiem. 

dobry tusz do rzadkich rzęs

Byłam pewna, że taka szczoteczka nie ma szans dać jakiegoś spektakularnego efektu na rzęsach.. Oj jak ja się pomyliłam....


Ta niepozorna szczoteczka świetnie pokrywa każdą rzęsę tuszem, delikatnie je rozdzielając, ale jednocześnie pogrubiając i wydłużając zapewniając naprawdę świetny efekt ( w zależności od długości naszych naturalnych rzęs).

dobry tusz pogrubiający bez grudek

Ja już po pierwszej aplikacji tego tuszu totalnie się w nim zakochałam, a efekt, jaki udało mi się uzyskać na moich mizernych rzęskach przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Rzęsty były mocno pogrubione, a do tego świetnie wydłużone, dając efekt takiego mocniejszego oka z pazurem. Maskara świetnie utrzymała się na oku przez cały dzień. Nie rozmazywała się, nie osypywała ani nie kruszyła.


Tusz można łatwo usunąć przy pomocy płynu micelarnego, Wystarczy na kilka sekund przycisnąć do powieki wacik nasączony płynem micelarnym, następnie delikatnie przetrzeć. Wszystko ładnie schodzi bez efektu pandy następnego dnia.

Co najbardziej zaskoczyło mnie w maskarze.

Fakt, że nie ubrudziłam tuszem powieki podczas malowania. Ta maskara to pierwszy tego typu kosmetyk, którym nie ubrudziłam powieki podczas malowania serio! Zazwyczaj z tuszami mam taki problem, że zawsze, ale to zawsze powieka tuż za linią rzęs jest cała ubrudzona tuszem, w przypadku tego tuszu nic takiego nie miało miejsca, czym jestem mocno zaskoczona i zachwycona.

Co tu dużo mówić, no kocham ten tusz do rzęs! Aktualnie to mój number one!



P.s.
Nie zrobiłam zdjęć pomalowanych tuszem oczu, bo aktualnie zmagam się ze stanem zapalnym, przez który moje oczy nieźle spuchły. Jak tylko uporam się z problemem, dorzucę zdjęcie.






*współpraca reklamowa

Komentarze

  1. Ta Mascara ma wszystkie cechy jakie powinien posiadać dobry kosmetyk do makijażu. Szczoteczka ma ciekawy kształt i dobrze że jest łatwa w obsłudze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też zawsze brudzę powiekę tuszem, czego strasznie nie lubię. Muszę przetestować ten tusz!

    OdpowiedzUsuń
  3. podeszłam do tego tuszu dośc sceptycznie a tu takie miłe zaskoczenie, pięknie podkreśla rzęsy
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie miałam tuszu z Bourjois jednak kiedyś swego czasu bardzo lubiłam tę markę a w szczególności ich kultowe róże do policzków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za polecenie tego tuszu do rzęs. Genialnie sprawdzi się pewnie w roli prezentu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam ulubionego tuszu, ale też rzadko używam. Przeważnie na jakieś wyjścia. Wygląda na to, że ten warty jest uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mam ulubionego tuszu, ale też rzadko używam. Przeważnie na jakieś wyjścia. Wygląda na to, że ten warty jest uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten tusz do rzęs w zapasach, ale jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.

instagram