Pomadka ochronna rdzeniowa Dermi By Dermatologist


Usta to jeden z atrybutów kobiecości, dlatego ważne jest, aby zawsze wyglądały one pięknie, więc nie możemy pomijać ich w swojej pielęgnacji. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele różnego rodzaju produktów przeznaczonych do pielęgnacji ust takich jak peelingi, sera, olejki, balsamy, maseczki, ale najbardziej popularnym i najchętniej wybieranym kosmetykiem do pielęgnacji ust jest zdecydowanie pomadka ochronna. Mała, niepozorna a potrafi zdziałać cuda.

Dla mnie pomadka ochronna do nieodłączny element pielęgnacji każdego dnia. Zawsze mam ją pod ręką i sięgam po nią w zależności od potrzeb przez cały rok. Mam kilka swoich ulubionych pomadek ochronnych a niedawno dołączyła do nich kolejna, a mianowicie pomadka ochronna rdzeniowa Dermi by Dermatologist, którą znalazłam w pudełku Pure Beauty Rozkwitaj.

Pomadka ochronna rdzeniowa Dermi By Dermatologist


Pomadka ochronna Dermi By Dermatologist to pomadka rdzeniowa z kokosem i awocado. Zawiera naturalne woski: pszczeli, kandelila, karnauba. Innowacyjna receptura rdzeniowa daje natychmiastowe nawilżenie i wygładzenie skóry ust. Olej z awokado regeneruje i odżywia usta, zapobiegając ich przesuszeniu. Olej kokosowy działa odbudowująco i ochronnie, masło shea przyspiesza regenerację ust.
Produkt przebadany dermatologicznie, w 89% wykonany ze składników pochodzenia naturalnego.

Skład:
Ricinus communis seed oil, Caprylic/caprictriglyceride, Cera alba, Helianthus annuus seed oil, Prunus amygdalus dulcis oil, Aroma, Butyro spermum parkii butter, Perseagratissimaoil, Hydrogenatedvegetableoil, Euphorbiacerifera cera, Cocosnuciferaoil, Polyglyceryl-3 diisostearate, Copernicacerifera cera, Aloebarbadensisleafextract, Tocopherol, Glycine soja oil, Beta-sitosterol, Squalene, Ascorbylpalmitate, Sodiumsaccharin, CI 77891, CI 77491, CI 77499, CI 19140, Polyhydroxystearicacid, Citral.

Sposób użycia:
Aplikować cienką warstwę na usta, stosować kilka razy dziennie w zależności od potrzeb.

Pomadkę otrzymujemy w kartonowym opakowaniu w formie blistra, którego wnętrze skrywa pomadkę zamkniętą standardowo w sztyfcie. Szafa graficzna opakowania utrzymana jest w jasnych kolorach. Dominuje tutaj biel z elementami koloru brzoskwiniowego oraz szarości i czerni. 


Pomadka o takim lekko żółtawym zabarwieniu łatwo wykręca się z opakowania i jest prosta w użyciu. W jej wnętrzu znajduje się rdzeń (na co wskazuje również jej nazwa), przez co patrząc na pomadkę od góry, mam wrażenie, że wygląda jak apetyczne ciasteczko i mam ochotę ją zjeść.


Pomadka ma bardzo przyjemny zapach, łatwo rozprowadza się na ustach dzięki swojej nieco olejkowej formule. Świetnie nawilża usta, wygładza je, odżywia i regeneruje, sprawiając, że z każdą aplikacją wyglądają one piękniej i piękniej. Usta są zregenerowane, znikają podrażnienia oraz przesuszenia tym samym nasze usta prezentują się kusząco, pięknie i uwodzicielsko.


Tę pomadkę do ust zdecydowanie mogę umieścić bardzo wysoko na mojej liście ulubieńców, bo to jedna z lepszych pomadek, jakie miałam okazję poznać. Sprawdzi się świetnie zarówno latem, jak i w sezonie jesiennozimowym, kiedy nasze usta wystawione są na niekorzystne warunki pogodowe oraz suche powietrze.




A Ty sięgasz na co dzień po pomadki ochronne?



*współpraca reklamowa 

Komentarze

  1. Jest przepyszna 🥰😁 a tak szczerze mówiąc też myślę, że będzie wysoko na mojej liście ulubieńców. Kiedyś używałam je zazwyczaj na jesień / zimę. Teraz latem, wydaje mi się, że chyba częściej po nie sięgam. Super mi się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta pomadka jest rewelacyjna! Świetnie się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam pomadki ochronne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomadka ochronna to u mnie podstawa, pielęgnują, ale też lubię ich używać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomadek mam całe kieszenie, na pewno jedna więcej mi nie zaszkodzi, więc czemu nie. Chętnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio skusiłam się na zakup innej pomadki, ale będę miała w pamięci też ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ją u siebie ale jeszcze nie miałam okazji testować - czeka sobie w kolejce
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna recenzja. Miałam ją kiedyś jest super

    OdpowiedzUsuń
  9. Nadal szukam swojej ulubionej pomadki ochronnej, chętnie wypróbuje również ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z kokosem i awokado to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomadka ochronna to coś, bez czego nie ruszam się z domu, ani nie rozpoczynam dnia! Mam mnóstwo pomadek, żeby zawsze były pod ręką i z chęcią sprawdzam nowe :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.