Sea-Band opaski akupresurowe na chorobę lokomocyjną.
Już tylko kilka tygodni zostało do zakończenia roku szkolnego i wyczekiwanych przez wszystkich wakacji, zwłaszcza przez dzieciaki. Wybierając się na wakacje, wiele rodzin decyduje się na podróż samochodem, która często trwa od kilku do kilkudziesięciu godzin. Nie jest to dla nikogo komfortowe, zwłaszcza dla dzieci, które cierpią na chorobę lokomocyjną.
Objawy choroby lokomocyjnej u dzieci.
Kinetoza zwana popularnie chorobą lokomocyjną to bardzo częsta przypadłość, która dotyka dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Zazwyczaj towarzyszy dzieciom przez kilka lat i nagle znika, jednak czasem się zdarza, że powraca ona w kolejnych okresach życia. Choroba lokomocyjna jest efektem nadmiaru bodźców odbieranych przez wrażliwy i wciąż rozwijający się ośrodkowy układ nerwowy dziecka. Mózg dziecka odbiera sprzeczne sygnały wzrokowe i bodźce od błędnika podczas podróży. W trakcie podróży smyk wcale się nie porusza, za to jego otoczenie się przemieszcza. Co ważne, mózg odnosi takie wrażenie bez względu na środek transportu i cel podróży. Nieważne, czy kierujecie się nad morze autem lub pociągiem, czy jedziecie autokarem w góry, bo symptomy są zawsze podobne. U dziecka może pojawić się zmęczenie lub znużenie i nudności, a nawet wymioty.
Jak zmniejszyć objawy choroby lokomocyjnej u dziecka?
Należy zacząć od uspokojenia bodźców odbieranych przez mózg dziecka. Przesadzenie dziecka z dala od okna, a jeżeli nie ma takiej możliwości, zasłonięcie szyby, żeby pociecha nie patrzyła na dynamicznie zmieniający się krajobraz. Ważne jest także posadzenie jej przodem do kierunku jazdy.
Do podstawowych zasad należy również częste zatrzymywanie się i wietrzenie auta czy przedziału w pociągu. Przed podróżą należy zadbać o wesołą atmosferę i podać dziecku lekkostrawny posiłek, tak aby żołądek nie był pusty. Wbrew pozorom głód potęguje odczuwanie nudności i nie zapobiega wymiotom. Jedynym napojem podawanym w trakcie podróży dziecku cierpiącemu na kinetozę może być woda niegazowana. Pomyśl również o ulubionych zabawach i rozrywkach pociechy, które zajmą jej uwagę.
Leki na chorobę lokomocyjną czy zawsze są skuteczne?
Na wymienionych wcześniej sposobach nie kończą się jednak możliwości zmniejszenia objawów choroby lokomocyjnej u dziecka. Wielu rodziców sięga po tabletki czy syropy dla dzieci na chorobę lokomocyjną. Ich zaletą jest oczywiście bardzo szybkie działanie, choć nie u wszystkich zgodne z oczekiwaniami. Poza tym leki otumaniają i sprawiają, że maluchy stają się senne. Kinetoza łagodzona tabletkami może zatem nie tylko pokrzyżować Wasze wakacyjne plany, ale także wykluczyć pociechę z jednodniowych przedszkolnych czy szkolnych wycieczek.
Skuteczna i bezpieczna akupresura na chorobę lokomocyjną.
Ciekawym i sprawdzonym sposobem na hamowanie symptomów choroby lokomocyjnej są specjalne opaski, których działanie oparte jest na akupresurze. Ta metoda wywodząca się z chińskiej medycyny naturalnej podpowiada, że w ciele zlokalizowane są ośrodki, które wskazują na dolegliwości organizmu. Problemy można załagodzić, umiejętnie masując dany punkt. Miejscem odpowiedzialnym za nudności i wymioty jest Nei-Kuan, które znajduje się pomiędzy dwoma głównymi ścięgnami nadgarstka.
Opaski akupresurowe Sea-Band na chorobę lokomocyjną.
Z mądrości chińskiej medycyny naturalnej postanowiono skorzystać w walce z kinetozą. Na naszym rynku są opaski akupresurowe na chorobę lokomocyjną Sea-Band. Można je stosować już u dzieci w wieku 3 lat! Nawet tak małe pociechy będą z radością zakładać je na czas podróży. Opaski Sea-Band dla dzieci możesz kupić w wielu kolorach, czyniąc z nich modny gadżet na wakacje czy wycieczkę. Wystarczy założyć je chwilę przed wyruszeniem w trasę (od 2 do 5 minut), aby skutecznie zapobiec objawom choroby lokomocyjnej.
Sekret akupresurowych opasek Sea-Band tkwi w unikalnej konstrukcji produktu. Wypustka umieszczona w Sea-Band uciska wspomniany punkt Nei-Kuan, dając niemal natychmiastową ulgę, która trwa tak długo, jak długo dziecko ma opaskę na nadgarstku. Najlepsze efekty przynosi noszenie opasek na obu nadgarstkach.
Skuteczność działania opasek na chorobę lokomocyjną potwierdzają liczne badania i rekomendacje lekarzy. Od 1990 roku produkt przetestowało 15 tys. pacjentów podczas 140 badań klinicznych. Wśród dzieci aż 88,7% określiło jego działanie jako znakomite. Z opasek Sea-Band korzystają dzisiaj najmłodsi w 50 krajach na całym świecie.
Produkt nie jest farmaceutykiem, a jego użytkowanie nie wiąże się z żadnymi skutkami ubocznych. Jest pozbawiony lateksu, dlatego mogą nosić go także mali alergicy. Para opasek Sea-Band zapakowana jest w plastikowy pojemnik, który ułatwia higieniczne przechowywanie.
Opaski Sea-Band są wielokrotnego użytku. Można je kupić w aptekach, jak i zamówić przez internet.
Już dziś Ty i Twoje dziecko może przekonać się o skuteczności opasek Sea-Band na chorobę lokomocyjną! Kup opaski Sea-Band na chorobę lokomocyjną u dzieci. Jeżeli w 100% nie spełnią oczekiwań, możesz skorzystać z gwarancji. Aby otrzymać zwrot gotówki do 50 zł, wystarczy w ciągu 30 dni od dnia zakupu odesłać opaski na adres polskiego przedstawiciela handlowego. Do przesyłki należy dołączyć dowód zakupu i uzasadnienie zwrotu.
Więcej informacji o opaskach akupresurowych na chorobę lokomocyjną, innych jej zastosowaniach oraz regulamin gwarancji znajdziesz na www.opaskinanudnosci.pl/choroba-lokomocyjna
Pamiętam jak w szkole większość koleżanek zażywało chyba awiomarin sama nigdy nie potrzebowałam
OdpowiedzUsuńNa pewno przyjrzę się im bliżej, ponieważ sama choruje chorobę lokomocyjną.
OdpowiedzUsuńWarto, bo naprawdę polecają. Znajoma używała ich również na mdłości w ciąży i bardzo sobie chwaliła.
UsuńNigdy nie słyszałam o takim produkcie, fajnie jest poznać coś nowego co może przydać się w przyszłości. :) Ja osobiście pamiętam jak byłam mała to zawsze miałam problemy z chorobą lokomocyjną.. wtedy jedynie dostawałam jakieś tabletki. :) Ale fajnie, że są jakieś alternatywne możliwości zamiast brania leków.
OdpowiedzUsuńTo jest świetny sposób. Dzieci nie muszą przyjmować leków, więc zdrowej.
UsuńNie słyszałam o takich opaskach, ale dobrze o nich wiedzieć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Co to za nowość. Wow super jak ktoś ma ten problem. Na szczęście moja córka nie ma problemu. Ale jak coś to już wiem co polecić.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że jest to bardzo ciekawa alternatywa dla środków farmakologicznych i na pewno warto ją wypróbować :) Sama jako dziecko miewałam problemy w trakcie podróży, więc wiem jak to jest ;)
OdpowiedzUsuńO tych opaskach nie słyszałam. Póki co moje dzieci nie chorują, ale mnie łapie na dłuższej jeździe :P
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych produktach, jednak u mnie nigdy nic na choroby lokomocyjne nie było potrzebne.
OdpowiedzUsuńMoja córka jak była mała miała problem z dłuższym podróżowaniem, żałuję że wtedy nie znałam tych opasek. Teraz wyrosła z tego problemu
OdpowiedzUsuńDobrze, że macie już to za sobą.
UsuńPodobno pomagając cukierki imbirowe, ale opaska zawsze może być w pogotowiu i do tego ładnie wygląda. ;)
OdpowiedzUsuńO cukierkach wcześniej nie słyszałam
UsuńFajna alternatywa dla leków :)
OdpowiedzUsuńPrawda.
Usuńciekawia mnie bo mam chorobe lokom:)
OdpowiedzUsuńTo może warto zaopatrzyć się w te opaski. Są nie tylko dla dzieci. Znajoma używała ich również na mdłości w ciąży. Pomogły
Usuńna szczęście moja córka nie ma choroby lokomocyjnej, ale siostrzenica tak, więc polecę te opaski mojej siostrze
OdpowiedzUsuńmamy. znamy. i bardzo jesteśmy zadowoleni :)
OdpowiedzUsuń