Moje ulubione perfumy - Calvin Klein IN2U
Perfumy Calvin Klein IN2U zdecydowanie należą do najbardziej popularnych, wręcz kultowych zapachów tej marki. Perfumy te zawładnęły sercem nie jednej kobiety w tym moim, a kolejnych zadowolonych posiadaczek tych perfum wciąż przybywa.
Perfumy Calvin Klein IN2U dla niej.
Perfumy Calvin Klein IN2U wprowadzone zostały na rynek w 2007 roku i bardzo szybko zyskały ogromną popularność wśród kobiet na całym świecie. Zapach tych perfum to kompozycja świeżych nut kwiatowych z drzewną podstawą.
Nuta głowy: różowy grejpfrut, liście czerwonej porzeczki, bergamotka.
Nuta serca: biały kaktus, orchidea.
Nuta bazy: wanilia, drzewo cedrowe, ambra.
Perfumy Calvin Klein IN2U otrzymujemy w kartonowym opakowaniu w kolorze metalicznego złota (kartonika nie ma na zdjęciu, bo zdążyłam już go wyrzucić), na którym widnieje duża rzucająca się nazwa zapachu. Karton zabezpieczony jest dodatkowo folią, więc mamy pewność, że perfumy nie były wcześniej przez nikogo otwierane.
Wnętrze kartonowego opakowania skrywa w sobie dość duży flakon o ciekawym kształcie, który jakoś tak kojarzy mi się z butelką napoju, bo wiecie flakon, u dołu jest szeroki i subtelnie zwęża się ku górze. Flakon to połączenie grubego transparentnego szkła i białego plastiku, na którym umieszczona została nazwa perfum w dość ciekawy sposób, a mianowicie litery CK oraz cyfra 2 zostały wyżłobione na wylot, dzięki czemu przez te niewielkie otworki możemy kontrolować ilość zużycia perfum, zaś litery IN oraz U zostały jedynie naniesione szarym kolorem na biały plastik. Flakon posiada zamknięcie w formie małego korka w białym kolorze, na którym znajduje się logo Calvin Klein. Pod korkiem znajduje się atomizer, który w przypadku moich perfum jest plastikowy, choć teoretycznie powinien być metalowy. A dlaczego tak jest? Za chwile się o tym dowiecie.
Jeżeli chodzi o sam flakon, to oczywiście wygląd ma on dość ciekawy i niebanalny i z całą pewnością ładnie prezentuje się na półce czy toaletce wśród innych perfumy, jednak w praktyce jest on dość niedopracowany i mam tutaj na myśli to, że jest ciężki, nieporęczny i z całą pewnością te perfumy ze względu na flakon nie nadają się na perfumy do torebki.
Zapach CK IN2U to jeden z moich ulubionych zapachów już od bardzo, bardzo dawna. Jest to dla mnie jeden z najpiękniejszych zapachów tej marki, do którego chętnie wracam. Niezwykle subtelny, zniewalający, świeży, z lekko cytrusową nutą i bukietem kwiatów w tle. Zapach, który kojarzy mi się z lekkością, sensualnością, radością niewinnością, beztroską i latem. To zapach, którym mogę otaczać się każdego dnia i nigdy mi się nie znudzi. Ogólnie rzecz biorąc, powiedziałabym, że jest to zapach idealny na wiosnę i lato, ze względu na świeże i kwiatowe nuty, jednak ja otulam się nim przez cały rok.
Trwałość zapachu oceniam jako bardzo dobrą. Na skórze utrzymuje się ok. 7-8 godzin zaś na ubraniach cały dzień i o wiele dłużej.
Teraz czas przejść do wyglądu flakonu moich perfum. Pewnie większość z was patrząc na zdjęcie, pomyślała sobie, że dodałam zdjęcia podróbki. Wierzcie mi, sama na początku tak pomyślałam, kiedy w domu otworzyłam perfumy, a dodam, że nie kupiłam ich w internecie, nie wiadomo z jakiego źródła a w Rossmannie. Jako iż nie jest to moje pierwsze opakowanie tych perfum, wygląd flakonu nieco mnie zdziwił, kiedy zobaczyłam, że korek jest cały biały i nie ma charakterystycznego "szkiełka" u góry, ale pomyślałam spoko.... może coś z mienili. Oniemiałam, kiedy zamiast metalowego atomizera moim oczom ukazał się atomizer plastikowy. Pomyślałam sobie wtf?! Co jest...
Jako iż nie był to mój pierwszy raz, kiedy zakupiłam perfumy CK IN2U wiedziałam jak ma wyglądać flakon, jaki zapach mają mieć perfumy i jak długo zapach ma się utrzymać. Wypsikałam się perfumami od góry do dołu i czekałam. Testy wyszły pozytywnie, zapach ok, trwałość ok, czyli wszystko tak jak zawsze. Jednak nadal nie dał mi spokoju ten flakon, tym bardziej że wcześniej już kupowałam ten zapach w Rossmannie i wszystko było ok. Zaczęłam więc grzebać w necie, gdzie trafiłam na kilka takich samych flakonów jak mój, wysłałam również bardzo dużo maili zarówno bezpośrednio do marki Calvin Klein, do Rossmanna, jak i jeszcze w kilka innych miejsc. Zasięgnęłam też porady na kilku forach i jak się okazało, moje perfumy są jak najbardziej oryginalne, co mnie oczywiście ucieszyło. Więc dlaczego mój flakon tak się różnił? A no dlatego, iż wygląd flakonika oraz elementów może się różnić w zależności od dystrybucji i kraju produkcji.
Także cóż sprawa się pomyślnie wyjaśniła, perfumy są oryginalne, ale chyba już nigdy więcej nie skuszę zakup perfum w Rossmannie, no, chyba że trafi się jakaś mega, mega promocja.
Znacie zapach CK IN2U? Mieliście już podobną sytuację z zakupem perfum?
Szkoda, że ten flakon jest nieporęczny, ale zapach mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńTo taki flakon, tylko do postawienia na półce.
UsuńOooo, nie wiedziałam, że tak może być. Bardzo się cieszę, że poruszyłaś tą kwestię we wpisie. Cieszę się, że perfumy są oryginalne, bo to byłby wstyd.
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiedziałam i byłam w totalnym szoku.
UsuńZnam ten zapach i bardzo go lubię, jest kultowy wśród perfum. Mam drugi flakon
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie.
Usuńmi akurat ten zapach się średnio podoba. Taki odświeżacz do toalet;p
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego.
UsuńMoja koleżanka go uwielbia :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale po Twojej recenzji chyba sprawdzę sobie te perfumy
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się ten zapach z początkami mojej pracy bo wtedy sobie go kupilam i też na promce w Rossmannie. W sumie dalej go mam i mi o nim. Przypomniałaś. Musze go w. Końcu wykończyć
OdpowiedzUsuńFlakon robi wrażenie :) Ciekawi mnie ich zapach :)
OdpowiedzUsuńZapach jest cudowny.
UsuńChętnie sprawdzę, czy zapach by mi odpowiadał, oprócz wanilii wszystkie składniki mnie przyciągają. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie sprawdź przy najbliższej okazji w Rossmannie.
UsuńMiałam je, ale niestety nie przypadły mi do gustu. Za dużo w nich wanilii, która mnie dusi i drażni wręcz. Ale flakon przepiękny :)
OdpowiedzUsuńJa tam jakoś specjalnie wanilii nie wyczowam, ale wiadomo, u każdego zapach rozwija się inaczej.
Usuńwiesz że jeszcze nie miałąm okazji ich sprawdzić! muszę nadrobić i to szybko!
OdpowiedzUsuńKoniecnzie.
UsuńLubię różowy grejpfrut ❤
OdpowiedzUsuńOczywiście, że znam te perfumy, nawett bardzo lubię ich zapach. Nie miałam jednak przygody podobnej do twojej.
OdpowiedzUsuńTo jest coś nowego wow. Muszę kiedyś sięgnę po taki kosmetyki. Tym bardziej że nie miałam okazji poznać CK
OdpowiedzUsuńChyba po perfumy :D
UsuńNigdy nie miałam perfum z tej firmy i raczej nigdy nie będzie mi dane, aby mieć jakiekolwiek.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj otworzyłam swoją paczkę z tymi perfumami przez internet, bo kupiłam dla męża i dla mnie. Już wcześniej miałam ten perfum ale tym razem inaczej pachnie. Męski pachnie jak powinien. Nie wiem dlaczego. Ten zapach nie jest taki piękny jak wcześniej. Wygląd zewnętrzny też inny (taki jak ty masz). Czy to może byś podorbka ? Bardzo mi przykro że tak wyszło :(
OdpowiedzUsuńA gdzie zostały zakupione perfumy? Jeżeli zapach jest inny, to możliwe, że to podróbka.
UsuńMój zapach nie jest taki sam jak w poprzednim perfumie. Wygląd ma też inny (taki jak twój)
OdpowiedzUsuńJeżeli zapach jest inny to może to podróbka. U mnie zapach jest taki jak powinien, jedynie wygląd się różni.
UsuńMimo wielu dystrybutorów czy fabryk nie powinny mieć miejsca tak drastyczne różnice w wyglądzie i użytych materiałach. Zakupiłem ten perfum z oficjalnego sklepu Allegro i też się przeraziłem wyglądem korka i atomizera. Na szczęście odnalazłem Twój artykuł, który wprowadza spokój ducha.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nie powinno być takich różnic, to nie dopuszczalne. Cieszę się,że zdecydowałam się opisać te spraw na blogu i pomoc wielu osobom. ❤️
Usuńmam w planach je kiedyś przetestować :)
OdpowiedzUsuń