Pokaż wakacyjną kosmetyczkę — kosmetyki do wakacyjnego makijażu | Wyzwanie TRUSTEDCOSMETICS
Moja wakacyjna kosmetyczka to nie kosmetyki, których używam tylko latem, ale używam ich na co dzień. Nie ma tu jakichś wielkich rewelacji, gdyż ogólnie stawiam na naturalność. Nie zawsze również używam tych wszystkich produktów. Zależy to głownie od humoru i chęci do malowania się :P
W mojej kosmetyczce obowiązkowo musi znaleźć się baza pod makijaż BIELENDA PEARL BASE. Jest to mój ulubieniec. Fajnie wyrównuje koloryt i nawilża. Używam jej jako samodzielnego produktu.
Czasem przypudruję twarz pudrem transparentnym Ingrid Cosmetisc. Świetnie matowi cerę, nie bieli jej, pozostawia naturalne wykończenie.
Paleta cieni i rozświetlaczy Maybelline z serii Total Tepmtation to mój kolejny hit. Cienie są delikatne, nie dają mocnego efektu, mają dobrą pigmentację a rozświetlacze dają delikatny, subtelny efekt, który bardzo lubię.
Bronzer Lovley robi dobrą robotę. Pięknie pachnie czekoladą, łatwo się aplikuje i jest bardzo wydajny.
Mascary. I tutaj aktualnie są aż 3. Maybelline z serii Total Tepmtation, Loreal Volume Million Lashes oraz Fuul Look marki Revers Cosmetisc. Lubię wracać do każdego, bo każdy z nich w jakiś sposób mnie zadowala, dając inny efekt.
Kredka do brwi Maybelline z serii Total Tepmtation to mój kolejny hit jeżeli chodzi o makijaż. Łatwo i precyzyjnie można wypełnić nią brwi, utrzymuje się cały dzień bez konieczności poprawek.
Błyszczyk Bell Milk Shake. Ulubiony nudziak, idealny na lato. Pięknie błyszczy na ustach i trwałość ma również nie najgorsza.
Błyszczyk trwale barwiący usta Bell Lip Tint jest świetny. Błyszczyk a zachowuje się jak pomadka, barwiąc usta na wybrany kolory. Daje lekko matowe wykończenie, jest dosyć trwały, ale zjada się w ciągu dnia.
A wacie swoje kosmetyki musthave, które koniecznie muszą znaleźć się w waszej wakacyjnej kosmetyczce?
Ten czekoladkowy bronzer kusi mnie od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńLubię tę paletkę Maybelline :)
OdpowiedzUsuńCudne te cienie do powiek...moje kolory!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
W mojej wakacyjnej kosmetyczce mało jest kolorówki:) Moim must have jest krem z filtrem:)
OdpowiedzUsuńu mnie też, ten był w innym wpisie z tej serii :)
UsuńU mnie skromnie, lato to alergia, alergia to łzawiące oczy, łzawiące oczy to brak mascary :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam bazę z bielendy :D
OdpowiedzUsuńUżywam obecnie tego brazera z Lovely i jestem nim oczarowana :) bardzo ładnie wygląda na buzi!
OdpowiedzUsuń