Pokaż wakacyjną kosmetyczkę — kosmetyki do wakacyjnej pielęgnacji twarzy | Wyzwanie tydzień 2
Wakacyjna kosmetyczka. Dla jednych mega ogromna, dla innych minmalistyczna. Ja znajduję się w tej pierwszej grupie i na wakacje zabieram wszystkie kosmetyki do pielęgnacji twarzy, których aktualnie używam. Dla mnie wakacje to nie pretekst, aby rezygnować z jakiegoś kosmetyku choćby na tydzień.
W ogólnym przeglądzie wakacyjnej kosmetyczki, o której pisałam Wam TU, mogliście już zobaczyć moje ulubione produkty do pielęgnacji twarzy. Dziś przyszedł czas na kolejne zadanie z wakacyjnego wyzwania, prowadzonego na portalu TRUSTEDCOSMETICS
Pokaż wakacyjną kosmetyczkę — kosmetyki do wakacyjnej pielęgnacji twarzy
Krem na dzień Loreal Paris Hydra Active 3 Nutrissime. Używam go od niedawna, więc nie wypowiem się na jego temat zbyt wiele. Ogólnie jestem zadowolona z jego działania. Fajnie nawilża, nie podrażnia cery i jest bardzo wydajny.
Krem na noc Biolonica Krem regenerujący do twarzy. Świetny krem o lekkiej konstystencji. Idealnie sprawdzi się na wakacjach, dając ukojenie skórze po całym dniu na słońcu. Pełną recenzję przeczytacie TU
Peeling Oczyszczający Loreal Paris. Delikatny a zarazem bardzo skuteczny. Świetnie oczyszcza, złuszcza martwy naskórek. Pozostawia skórę gładką i promienną. Pełną recenzję przeczytacie TU
1 Minutowa maska Nivea Urban Skin Detoks. Kolejny produkt, który jest w fazie testów. Po tygodniu używania jestem na nastawiona pozytywnie. Nie przesusza cery i fajnie ją oczyszcza.
Balea Reinigungs Wasser z aktywnym węglem. Woda oczyszczająca, która bardzo fajnie współgra z produktami tej samej serii. Bardzo dobrze oczyszcza, świetnie tonizuje i usuwa makijaż. Jedyny jej minus to dziwna, gęsta konsystencja.
Żel do mycia twarzy Balea z aktywnym węglem. Kolejny produkt Balea z serii z aktywnym węglem. Bardzo go lubię. Używam go każdego dnia wieczorem, aby oczyścić dokładnie twarz z zanieczyszczeń po cały dniu. Bardzo dobrze oczyszcza, odświeża nie przesuszając przy tym cery. Jedynym jego minusem jest jego ciężkie zmycie z twarzy. Więcej przeczytacie TU
Do całej tej rodzinki Balea dochodzą jeszcze plastry na nos Balea Nosestrips mit Aktivkhole, ktore wg. mnie są najlepszymi plastrami do usuwania wągrów, które do tej pory udało mi się przetestować. Aplikacja jest łatwa, nos jest widocznie oczyszczony a większość wągrów znika.
I moja wisienka na torcie, również z tej samej serii Balea Balea TUCHMASKE mit Aktivkohle -Vleis Maska w płachcie to mój hit. Łatwo się ją aplikuje, jest bardzo dobrze nasączona płynem. Świetnie oczyszcza i rozjaśnia skórę.
Nie pokażę Wam tych dwóch produktów, ponieważ aktualnie mi się skończyły, a zapas dopiero do mnie jedzie. Ale pełną recenzję przeczytacie w poście z żelem do mycia twarzy Balea.
Kolagenose serum do mycia twarzy Bingospa. Z tym serum zaczynam każdy dzień, aby oczyścić delikatnie twarz po nocy. Świetnie nawilża, usuwa zanieczyszczenia. Pozostawia skórę niesamowicie gładką i promienną. Jest idealny. Pełną recenzję przeczytacie TU
Hydrolat z róży Damasceńskiej Kej. Kolejny produkt w fazie testów :) Wcześniej używałam Hydrolatu innej firmy. Puki co ten zapowiada się bardzo dobrze a jak będzie dalej zobaczymy.
Do całej tej gamy produktów obowiązkowo dochodzi również
Judith Williams Verjüngungseffekt Tuchmaske - Maska z efektem odmłodzenia, którą pokochałam od pierwszego użycia. Czy faktycznie odmładza to nie wiem, nie mnie to oceniać. Maska jest świetnie nasączona płynem, który całkowicie się wchłania w skórę twarzy. Po zastosowaniu maski cera jest świetnie nawilżona, gładka, wyraźnie rozjaśniona, promienna, odświeżona i pełna blasku. Aktualnie również mi się skończyła, ale mąż już wiezie mi zapas, także mogę spać spokojnie. Pełną recenzję znajdziecie TU
Bardzo lubię hydrolat z róży. Świetnie sprawdza się na mojej suchej skórze.
OdpowiedzUsuńO te kosmetyki z Balea spróbuję upolować, ale może być ciężko ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie hydrolat☺
OdpowiedzUsuńW zapasach mam maseczkę Nivei :)
OdpowiedzUsuńBalea z checia wyprobuje
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przy okazji następnego najazdu na DM (już za 3 tygodnie <3) uda mi się dorwać tą wodę węglową z Balea :D
OdpowiedzUsuńFajna ta akcja z tą kosmetyczką - można poczytać o zupełnie nowych kosmetykach:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Super zestaw kosmetyków na pewno kilka z nich przetestuje u siebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Bardzo ciekawy zestaw. Zainteresowały nas kosmetyki marki Balea (wstyd się przyznać ale jeszcze nie znamy)!
OdpowiedzUsuń