Dziewczyny kodują | Kod przyjaźni | Przyjaciółki kodują



Dziewczyny kodują.
Kod przyjaźni.


Pierwsza książka z serii 'Dziewczyny Kodują", której główną bohaterką jest Lucy.
Lucy nie może doczekać się zajęć w szkolnym klubie kodowania. Wiąże z klubem ogromne nadzieje, marzy o stworzeniu aplikacji, która usprawni życie jej chorego wujka.

Akcja książki toczy się zarówno w szkole jak i domu rodzinnym. Opisane są różne stosunki Lucy oraz jej rówieśników gdzie jest zawiść, rywalizacja i często trudne i przykre sytuacje.
Poznajemy również relacje Lucy z rodzicami, jej rodzeństwem i wujkiem Mickey'em, którego dziewczynka uwielbia. Wujek Mickey choruje na białaczkę i to właśnie dla niego Lucy postanowiła stworzyć aplikację, która pomoże chorym [ będzie przypominać o wizytach lekarskich, lekach itp.]

Kurs programowania prowadzi pani Clark, która jest ulubienicą uczennic. Kobieta prowadzi kurs od podstaw poprzez zabawę, zabierając uczniów w fantastyczną i fascynującą podróż w głąb programowania. Niestety pierwsze zajęcia bardzo rozczarowały Lucy jak i jej przyjaciółki, bo co wspólnego z kodowaniem ma kanapka z dżemem i masłem orzechowym? Jak się później ta lekcja nauczyła ich bardzo wiele a prawdziwa przygoda z kodowaniem zaczyna się, gdy Lucy otrzymuje pierwszą, anonimową, zaszyfrowaną wiadomość...

Dziewczyny kodują.
Przyjaciółki rządzą.


W drugim tomie o losach o dalszych losach dziewczyn opowiada Sophia.
Dziewczynki przygotowują się do udziału w hakatonie - maratonie kodowania, podczas którego trzeba będzie zbudować i zaprogramować działanie robota.
Wydawać by się mogło, że wszystko pójdzie gładko, jednak narastające napięcie daje się wszystkim we znaki, bowiem udział dziewczyn w konkursie jest niepewny a regulamin bardzo surowy. W dodatku przeciwności losu wyskakują znienacka a problem goni problem...

Jako iż moje dziewczynki są jeszcze za małe na takie książki i nie wykazywały zainteresowania gdy im je czytałam, sama szybko przerobiłam obie.
Obie są bardzo fajne, świetnie napisane, odpowiednie dla dla dzieci w wieku szkolnym. Nasze będą czekać aż Lenka podrośnie. Jestem pewna, że gdy tylko nauczy się czytać chętnie po nie sięgnie.

Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo wilga

Komentarze

  1. Dla dzieci bardzo fajne książeczki, gdy podrosną z pewnością im się spodobają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne, będe o nich kiedyś pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam już jedną książkę o kodowaniu dla dzieci - Hello Ruby - fajna, myślę że jak Młoda będzie większa, kupimy też dziewczyny kodują:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.