Went & Wild Liquid Catsuit | Metaliczne cienie do powiek Shells and Whistles
Cienie w płynie czy tam kremowe, kiedy ja ostatni raz takie miałam. Chyba jakieś 12 lat temu jako nastolatka i były to oczywiście cienie marki Avon, z którą większość z Nas zaczynała przygodę z makijażem. I tak na tych naście lat zapomniałam o tych cieniach aż do dziś dzięki marce WENT & WILD.
Went & Wild Liquid Catsuit metaliczne kremowe cienie, które nadadzą Twoim oczom niebanalnego efektu i utrzymają się przez cały dzień! Metaliczne cienie o przedłużonej trwałości dostępne w odcieniach: Shells and Whistles, Cashmere Love,Goldie Luxe,Gun Metal,Emerald Gaze,Cosmic Teal,When the Stars Align,Black is the New Black.
Cienie zamknięte są w prostym transparentnym opakowaniu, dzięki któremu widzimy ilość zużycia produktu. Czarna zakrętka oraz srebrne dodatki w postaci napisów świetnie współgrają z metalicznym odcieniem cienia, co sprawia, że produkt wygląda niezwykle elegancko.
Cienie nakładamy za pomocą aplikatora, który skrywa się wewnątrz opakowania. Aplikator jest świetny, dozuje odpowiednią ilość produktu, jest bardzo precyzyjny i dobrze się nim pracuje.
Konsystencja cieni jest kremowa, nałożone na powiekę szybko zastygają tworząc warstwę nie do ruszenia. Trwałość oceniam na rewelacyjną. Trzymają się na powiece cały dzień, przeszły test mocnego pocierania i nawet nie drgnęły. Bardzo dobrze wyglądają na powiece solo jak i w połączeniu z innymi cieniami. Moja nowa miłość od pierwszego użycia!
Znacie te cienie?
Prezentują się super, ciekawe jak się prezentują na oku :) Szkoda,że nie ma zdjęcia :(
OdpowiedzUsuńCzym robisz zdjęcia do postów? Super Ci wychodzą :)
Proszę o odpowiedź na monikarak97@gmail.com
Pozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Nie dodaję makijaży oka, bo nie umiem zrobić odpowiedniego zdjęcia. No, ale cały czas się uczę. Zdjęcia robię telefonem. Dziękuję :)
UsuńAle świetnie to wygląda 😍
OdpowiedzUsuńteż jestem zachwycona.
UsuńJa również chętnie je wypróbuję zwłaszcza, że karnawał a kolor jest na ten okres odpowiedni.
OdpowiedzUsuńzgadzam się, na karnawał idealny :)
UsuńThis is so inspiring! I love the post:)
OdpowiedzUsuńDilek ...
Zakochana w matach jakoś nie bardzo widzę ten błysk. Do tego konsystencja inna niż prasowana w paletce wzbudza moją nieufność - też miałam dawno temu te z Avonu;))))
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak swatch prezentuje się cudnie!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jak używałam tych z Avon to była lipa totalna, ale to było ponad 10 lat temu, za to ten jest idealny
Usuńcoś pięknego, może służyć do powiek ale też jako rozświetlacz czy błyszczyk
OdpowiedzUsuńjako błyszczyk tak, ale jako rozświetlacz wcale go nie widzę.
UsuńNiestety ich jeszcze nie znam, ale kolorek mnie oczarował :)
OdpowiedzUsuńjest naprawdę piękny.
UsuńŚliczny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńKiedyś tego typu cieni nie lubiłam, ale odkąd trafiłam na Eveline i jego super trwałość to zmieniłam zdanie. Jednak mam też z My Secret i już tutaj trwałość aż tak nie powala. Fajnie, że ten może pochwalić się trwałością i kolor ma śliczny.
OdpowiedzUsuń