Test pomadek. Sensique Satin Touch | Bell Cosmic Girl
W ostatnim TRUSTED BOX'E znalazłam dwie pomadki do ust marki SENSIQUE oraz BELL. Która wypadła lepiej w testach dowiecie się już za chwilę, tymczasem kilka słów o każdej z nich.
SENSIQUE POMADKA 230 SATIN TOUCH
Atłasowa pomadka do ust z odżywczym kompleksem ceramidowym, witaminami E i C oraz filtrami UV.
Doskonale regeneruje i nawilżają usta nadając im piękny kolor.
Na bazie najwyższej jakości naturalnych wosków oraz olejku rącznikowego bogatego w cenne NNKT,
wzbogacone o liczne składniki odżywcze odżywia, pielęgnuje i chroni.
Polecana również dla osób o cerze wrażliwej.
Pomadka zamknięta w eleganckim niebiesko srebrnym opakowaniu w środku skrywa piękny odcień brudnego czy tam zgaszonego różu.
Pomadka ma zapach typowej 'babcinej' pomadki, który niezbyt przypadł mi do gustu. Ma również chemiczny posmak, który jest cały czas wyczuwalny.
Jest mocno zbita, przez co ciężko się nią maluje usta. Trwałość kiepska, lekko przesusza usta i podkreśla każdą suchą skórkę.
Pomadka Bell Cosmic Girl
Pomadka bell z limitowanej edycji COSMIC GIRL, którą była dostępna jesienią w sklepach biedronka. Pomadka o metalicznym wykończeniu, łatwo się rozprowadza, dzięki czemu aplikacja jest bardzo komfortowa. W składzie posiada olej kokosowy, który dodatkowo pielęgnuje usta.
Odcień mojej pomadki to Venus 03, czyli ładny lekko zgaszony róż. Z góry przepraszam za wygląd pomadki, ale młodsza córka chciała ją wypróbować przed mamą w efekcie mamy nieco zjedzony czubek :P
Pomadka daje ładny ale nieprzesadzony metaliczny efekt, idealny do dziennych makijaży.
Nie należy do tych najtrwalszych, wymaga poprawek w ciągu dnia. Zjada się bardzo równomiernie.
Aplikacja jest bardzo łatwa i wygodna a pigmentacja bardzo dobra. Pomadka dodatkowo świetnie nawilża usta co jest jej ogromnym atutem.
Podsumowując. W testach zdecydowanie wygrywa pomadka marki Bell, którą o wiele łatwiej się aplikuje, nie ma dziwnego zapachu i nawilża usta.
Sensique
Bell
Znacie te pomadki?
Mam tą z Bell- jestem z niej bardzo zadowolona- na co dzień jak znalazł. A ta pierwsza byłaby skreślona już ze względu na zapach...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
u mnie też jest skreślona na całej linii
UsuńTa z Bell bardzo mi się podoba, dodatkowy plus za nawilżenie 😉
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ekspozycja! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńdziekuje ;*
UsuńNa pierwszy rzut oka nawet nie zauważyłam że z czubkiem pomadki jest coś nie tak:D mimo że córki nie mam to raz znalazłam na pomadce odcisk ząbków więc doskonale Cię rozumiem :D podoba mi się pomadka z Bell ale żadnej z nich nie miałam :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam pomadkę Bell, ale ciemniejszy i bardziej wyrazisty kolor. Jest fajna i ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
mam kilka pomadek z tej serii Sensique, lubię je ale wybieram intensywne kolory
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor pomadki Bell i metaliczny efekt
OdpowiedzUsuńMetaliczne pomadki to nie moja bajka..
OdpowiedzUsuńLubię za to pomadki Sensique, ale te o zdecydowanie bardziej wyrazistych kolorach.
Mam pomadki Sensique i czasami po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńObie są w pięknym kolorze :)
OdpowiedzUsuń