Bare Care | Peeling kawowy coconut

Kocham peelingi. Bez nich nie wyobrażam sobie dobrej pielęgnacji ciała. Mocne zdzieraki zawsze królują i zajmują najlepsze miejsce na półce z kosmetykami. 
Peelingów kawowych od BodyBoom nie trzeba nikomu przedstawiać. Mocne zdzieraki o rewelacyjnym działaniu, ale i wysokiej cenie...

Na szczęście znalazłam zamiennik sławnego peelingu BodyBoom a jest nim piling kawowy BARE CARE. U mnie wersja kokosowa. 

Peeling kawowy Bare Care Coconut to kosmetyk, który zapewnia naturalną pielęgnację każdego rodzaju skóry. Subtelna nuta kokosa potrafi dodać mnóstwo energii na długi czas, a także pozwoli odprężyć się i zrelaksować po męczącym, aktywnym dniu. W połączeniu z wyjątkowym aromatem kawy robusty otula nieziemskim zapachem ciało i całą przestrzeń wokół niego. Produkt ten jest wegańskim, w 97 % naturalnym, ręcznie robionym peelingiem. Idealnie dobrane składniki sprawiają, że skóra po zastosowaniu go staje się jędrna i nawilżona, a systematyczne stosowanie pomaga zwalczyć cellulit i rozstępy. Ten cudowny efekt zawdzięczamy również gruboziarnistej, sypkiej konsystencji, dzięki której bez problemu można pozbyć się obumarłego naskórka i sprawić, aby cera była zdrowa i promienna. Wszystko to za tak niewielką cenę.

Peeling otrzymujemy w papierowej saszetce, ale bez obaw spokojnie można używać pod prysznicem, gdyż opakowanie jest wodoodporne.
W środku znajduje się peeling, o sypkiej konsystencji i przyjemnym zapachu kokosa. 
Peeling rewelacyjnie zdziera martwy naskórek, delikatnie nawilża i odżywia skórę. Skóra jest niesłychanie gładka, przyjemna w dotyku, miękka, odżywiona z uczuciem 'jak nowa'


Peelingi kawowe mają to do siebie, że brudzą wszystko wokoło, ale sprzątanie pozostałości zajmuje tylko chwilę.

Działanie peelingu oceniam na wielki plus. Tak jak wspomniałam wcześniej jest to świetny zamiennik peelingu BodyBoom a dużo niższej cenie.
Warto jeszcze dodać, że jest to produkt w 100% wegański i nietestowany na zwierzętach.


Peelingi Bare Care można kupić już w cenie 9 ,-
30 g- 9 zł. 100 g. - 25 zł. 200 g. - 39 zł.

Komentarze

  1. kocham kawę i wszystkie kosmetyki , które nią pachną , wiele razy robiłam sobie domowy peeling kawowy ale też czasami kupuję takie saszetki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kiedyś też często robiłam domowe kawowe peelingi.

      Usuń
  2. Uwielbiam peelingi kawowe, no i kokos...połączenie idealne 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham peelingi kawowe. uwielbiam! w ogóle peelingi to moja miłość :D

    OdpowiedzUsuń
  4. oj uwielbiam takie peelingi są świetne :dMogłabym się w nim zakochać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też mam swój ulubiony peeling. Ale nie z tej marki. Muszę przetestować ten który ty używasz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny peeling, miałam taki i byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  7. I kawa i kokos w jednym?! Mają mnie i czuję się już kupiona! Uwielbiam takie połączenia i tu jeszcze jeden z moich ulubionych kosmetyków - peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam zarówno kawę jak i kokos, te nuty u mnie zawsze są mile widziane :) z chęcią po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ubóstwiam peelingi i kilka z Body Boom należy do najlepszych. Tego jeszcze nie stosowałam, ale mogę się tylko domyślać, że pięknie pachnie i doskonale złuszcza martwy naskórek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Peelingi kawowe mają na prawdę bardzo fajne działanie, ale ja nie umiem się do nich przekonać, przez aromat kawy którego nie znoszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli jest zapachowy, wtedy kawa jest słabiutko wyczuwalna, więc warto wypróbować.

      Usuń
  11. lubię peelingi kawowe, ale jak już kupuję takie saszetkowe to i tak mieszam je z olejkami, są wtedy łagodniejsze dla skóry :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam ten peeling!!! szkoda jedynie że strasznie brudzi łazienkę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam testować peelingi ! tego niestety nie znam, ale wpisuje sobie na listę i jak będę miała okazję to przetestuje :D tylko trochę zużyje swoich zapasów .

    OdpowiedzUsuń
  14. Peelingi kawowe są zawsze mile widziane :) Tego jeszcze nie znam, ale wszystko przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię peelingi kawowe dobrze złuszczają na skórek i odżywiają skórę ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.