J.T. Ellison "Więzy Krwi" - thriller psychologiczny, który musisz przeczytać. Recenzja


Thrillery psychologiczne to jeden z moich ulubionych gatunków książek. Napięcie, strach, niewyjaśnione tajemnicze wątki, które czytelnik odkrywa krok po korku, strona po stronie zatracając się w opowieści, którą czuje całym sobą. Do takich książek należy książka amerykańskiej autorki thrillerów psychologicznych i domestic noir, bestsellerów "New York Timsa" i "USA Today" J.T. Ellison pt. Więzy Krwi, która ukazała się nakładem wydawnictwa Muza.

J.T. Ellison - Więzy Krwi


Jedna chwila na zawsze zmieni ich życie…

Siedemnastoletnia utalentowana narciarka Mindy Wright ma przed sobą świetlaną przyszłość. Właśnie startuje w ważnych zawodach, a zwycięstwo ma jej zagwarantować miejsce w reprezentacji olimpijskiej kraju. Ulega jednak poważnemu wypadkowi i nagle jej życie i wszystkie plany stają pod znakiem zapytania.
Widmo przekreślonej kariery sportowej traci jednak na znaczeniu, gdy w trakcie operacji lekarze odkrywają, że nastolatka ma rzadką odmianę białaczki. Jedyną szansą na wyleczenie jest przeszczep komórek macierzystych. Badania DNA rodziców ujawniają jednak przerażającą prawdę. Mindy nie jest ich biologiczną córką. Jak to możliwe, że nie łączą ich żadne więzy krwi?


Rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie dziewczyny. Na jaw wychodzą też mroczne sekrety sprzed lat, które będą miały swoje konsekwencje.


Książka Więzy Krwi rozpoczyna się prologiem z roku 1993 gdzie nie jaka Vivian opowiada historię wprost ze Szpitala Universyteckiego Nashwile. Niewiele na początku to nam obrazuje, ale do czasu. Przenosimy się do części pierwszej. Rok 2018 Vail, Kolorado. Mindy Wright walczy w zawodach o puchar świata w narciarstwie alpejskim. Jest w tym świetna, a przed nią rozdziera się świetlana przyszłość i miejsce w reprezentacji. W dążeniu do celu wspierają kochający rodzicie Lauren i Jasper. Można powiedzieć, że mają idealne życie, piękną, utalentowaną córkę, miłość, pieniądze i szczęście. Niestety wszystko niespodziewanie przekreśla wypadek Mindy na stoku podczas zawodów o puchar świata. Dziewczyna łamie dość paskudnie nogę. Trafia do szpitalna, gdzie przechodzi operację. Jej kariera wisi na włosku i to wydaje się na chwilę jedynym poważnym problemem, do czasu, gdy lekarze odkrywają, że nastolatka cierpi na bardzo rzadką odmianę białaczki. Rozpoczyna się walka o życie Mindy, a na jaw zaczynają wychodzić kolejne sekrety, które jej matka Lauren skrywała od lat. 

W walce o życie córki Lauren wspiera jej młodsza siostra Juliet, która jest specjalistą zajmującym się DNA i kierowniczką laboratorium CBI. Nigdy nie miały ze sobą bliskiego kontaktu, ale dla Mindy obie są w stanie zrobić wszystko. To właśnie Juliet pierwsza okrywa brak pokrewieństwa między Lauren i Mindy, włamując się do szpitalnego komputera. Jest w szoku, ale doskonale wie, że krew nie kłamie. Po rozmowie z siostrą ta wszystko jej opowiada, ale Juliet coś jednak nie pasuje, a jako pracownica CBI postanawia trochę powęszyć, tym bradziej, że nagła zmiana zachowania Lauren budzi niepokój wszystkich wokół. 

Wszyscy myślą, że to stres spowodowany chorobą córki, i jest to poniekąd prawda, jednak zmiana zachowania Lauren ma związek z zupełnie czymś innym. Tajemnicami, które skrywa w sobie od 17 lat, horrorem, jaki przeżyła, będąc nastolatką, zbrodniami, jakie popełniła i jakie dopiero popełni. Wszystko by chronić rodzinę, córkę... nie swoją, a uprowadzoną wiele lat temu i to przez nią samą!

dobry thriller psychologiczny

Więzy Krwi to trzymający w napięciu thriller, który wciąga bez końca, kartka po kartce, a odkrywane stopniowo tajemnice wprawiają w osłupienie czytelnika. Znakomicie wykreowani bohaterowie, realistyczna niemal namacalna fabuła, podczas której czytania, czytelnik ma wrażenie, że znajduje się w samym środku tej burzy. Jak wspomniałam wcześniej, akcja zaczyna się prologiem niejakiej Vivian z 1993 roku, który właściwie nic nam nie mówi. Następnie przenosimy się do obecnych czasów, który przedstawia realną część historii, co jakiś czas jednak w książce pojawiają się wspomnienia z 1993 roku, w których poza Vivian nagle pojawia się Liesel. Obie opowiadają o swoim pobycie w szpitalu psychiatrycznym, po wyjściu utrzymują ze sobą kontakt, pisząc do siebie listy. Długo nie mogłam się połapać, o co chodzi z Vivian i Liesel, ale w miarę jak teraźniejsza część książki zaczęła się coraz bardziej rozkręcać, zaczęłam łączyć fakty, aby na samym końcu doznać mega szoku.


Książka liczy nieco ponad 500 stron, na których z dokładnością zostało wszystko rozpisane, z dbałością o każdy nawet ten skomplikowany medyczny szczegół, dzięki czemu czytelnik ma świetnie wykreowany świat z książki (choć czasem niektóre rzeczy mogły być nieco zwięźlej rozpisane) czując i chłonąc tym samym wszystkie uczucia, które towarzyszom bohaterom - miłość, gniew, ogromny strach, ból i bezwzględność. Jest to naprawdę mega dobry, mega mocny i mega trzymający w napięciu thriller, którego bohaterami z pozoru jest zwykła, normalna rodzinka jakich wiele, ale okazuje się, że matka to niezła wariatka, która nie jedną zbrodnię ma za uszami, która ma ogrom mrocznych sekretów i nie cofnie się przed niczym, aby zniszczyć tych, którzy staną jej na drodze, nawet przed zabójstwem własnej rodzonej siorty.


Ja spędziłam z książką świetne 3 wieczory, czytając ją z zapartym tchem, nie mogąc się od niej oderwać. Ważnym aspektem książki jest również poruszony temat choroby psychicznej oraz depresji, która niewidocznie niszczy człowieka od środka. Autorka poświęciła mu również osobnych kilka stron na samym końcu książki.

Znacie twórczość J.T. Ellison? Może już czytaliście Więzy Krwi? 



*współpraca

Komentarze

  1. No i zostałam namówiona na lekturę tej pozycji. Zdecydowanie coś, co może mi się spodobać. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie powieści, a Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam twórczość tej autorki. To dla mnie świetna informacja, że w Polsce ukazało się to obszerne wydanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój tata uwielbia twórczość J.T. Ellison i namawia mnie żebym i ja się przekonała, ale jakoś jeszcze ani razu mi się nie udało, ale chyba już najwyższy czas :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Już zacieram ręce na tę przygodę czytelniczą, książka czeka na półce, a ja na porywającą intrygę w psychologicznej odsłonie thrillera. Izabela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bierz się szybciutko za czytanie. Ja nie mogłam się od niej oderwać.

      Usuń
  6. jeśli o mnie chodzi to nie przepadam za Thrillerami psychologiczne wolę zwykłe Thrillery :)
    dlatego odpuszczę tą książkę
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thriller psychologiczny rzadko kiedy mocno różni się od zwykłego thrillera, więc warto dać im szansę.

      Usuń
  7. Ta książka wydaje się być ciekawą propozycją. Też lubię podobne klimaty.
    Pozdrawiam,
    Miśka
    miska-grabowska.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam już o tej książce i mam w planie ją zamówić, bo jak pewnie wiesz, też lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam okazji poznać jeszcze twórczości tej autorki, ale książka mnie zaintrygowała i chętnie po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To motywuje mnie do dalszej pracy.

instagram